Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Celem są punkty - Inżynierowie w Kędzierzynie walczą z Zaksą

[email protected]
Siatkarze J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej w piątek po porannym treningu wyjechali do Kędzierzyna-Koźla, gdzie w sobotę zmierzą się z drużyną ZAK S.A. Do stolicy chcą wrócić ze zdobyczą punktową.

Siatkarze J.W. Construction AZS Politechniki Warszawskiej w piątek po porannym treningu wyjechali do Kędzierzyna-Koźla, gdzie w sobotę zmierzą się z drużyną ZAK S.A. Do stolicy chcą wrócić ze zdobyczą punktową.

- Gramy coraz lepiej, więc wszystko jest możliwe – mówi Marcin Malicki, środkowy Politechniki. - Nowy trener tchnął w nas wiarę, pozwolił nam uwierzyć w siebie, a to powinno zaowocować na parkiecie. Widać to było już podczas ostatniego spotkania z Resovią. Nasza gra zdecydowanie się poprawiła, a przecież może być jeszcze lepsza. Bardzo chcemy awansować do fazy play-off i mam nadzieję, że nam się to uda.

Marcin Malicki zapewnia, że „Inżynierowie” znajdą sposób na pokonanie kędzierzynian.
- Mamy pewną tajną broń, ale nie zdradzę tego. Jakbym powiedział, to nie byłaby już tajna – śmieje się popularny Malik.

Malicki nie mógł pomóc kolegom w rozegranym tydzień temu meczu dwunastej kolejki Polskiej Ligi Siatkówki z Asseco Resovią Rzeszów. Po zatruciu pokarmowym nie czuł się najlepiej.
- Podczas ostatniego spotkania ledwo żyłem – wspomina Marcin. - Przyplątało się do mnie zatrucie pokarmowe. Przed meczem przyjąłem kilka kroplówek wzmacniających, niestety nie pomogły. Dlatego nie mogłem pomóc zespołowi, ale tak czasem bywa. Na szczęście już następnego dnia czułem się zdecydowanie lepiej i szybko mogłem wrócić do treningów.

J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska po meczu z Resovią awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli. Przypomnijmy, że na parkiecie Akademicy przegrali 1-3, ale wynik spotkania został przez władze Polskiej Ligi Siatkówki zweryfikowany na 3-0. Na boisku po stronie rzeszowian w pierwszym i trzecim secie przebywało czterech obcokrajowców, a przepisy PLS zezwalają na obecność tylko trzech graczy z zagranicy w jednym momencie na parkiecie. Stołeczni dzięki tym trzem punktom poczuli swoją szansę, a awans do fazy play-off znacznie się do nich przybliżył. Kolejnym krokiem w kierunku play-off powinno być zwycięstwo z Zaksą, jak zapowiada Malicki. Marcin, zapytany, czy wziąłby jeden punkt w ciemno, odpowiada stanowczo:
- Absolutnie nie! Do Kędzierzyna jedziemy po minimum jeden punkt. Minimum jest tu bardzo ważnym słowem, dlatego jednego punktu w ciemno nie bierzemy. Będziemy walczyć o dwa, a może nawet trzy „oczka” do ligowej tabeli. Oczywiście do przeciwnika podejdziemy z szacunkiem. Zaksa to przecież uznana marka. Jej barw broni kilku znanych i doświadczonych graczy. Ale nie przeraża nas to. Mamy nadzieję, że się uda. Jesteśmy dobrej myśli – uśmiecha się Marcin.

W minioną niedzielę w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej odbył się koncert „Uśmiech leczy” zorganizowany przez współpracującą z J.W. Construction AZS Politechniką Warszawską Fundacją Dr Clown. Na scenie wystąpili światowej sławy artyści, a na widowni obecni byli również siatkarze. Marcin Malicki podczas koncertu spotkał się z rozgrywającym ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle Łukaszem Żygadło.
- Nie zawieraliśmy z Łukaszem żadnych zakładów – śmieje się Marcin. - Tylko się do siebie uśmiechnęliśmy. O tym, czyja drużyna jest lepsza, przekonamy się już w sobotę – kończy Malik.

Mecz pomiędzy ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle a J.W. Construction AZS Politechniką Warszawską rozpocznie się o godz. 17.00 w hali widowisko-sportowej „Azoty” - ul. Mostowa 1. Poprowadzą go: Wojciech Kasprzyk (sędzia pierwszy) i Piotr Król (sędzia drugi).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto