Kierowca opla siedział w samochodzie na parkingu przed sklepem i czekał na żonę. W pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna, otworzył drzwi i wymierzył w stronę kierowcy pistolet. Kazał mu opuścić auto. Kierowca nie zamierzał oddać samochodu. Kiedy wysiadł próbował wyrwać napastnikowi pistolet. W tym momencie szarpaninę zauważyła żona kierowcy, która wracała do auta. Kobieta zaczęła wzywać pomocy.
- Jej wołanie usłyszeli ochroniarze sklepu oraz przechodzący nieopodal mężczyźni - mówi asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Po chwili już razem obezwładnili napastnika.
Napastnik to 36-letni mieszkaniec Stargardu. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany przez policję. Sąd Rejonowy w Stargardzie zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozić może nawet dwanaście lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?