Centralne Biuro Antykorupcyjne chce odwołania dwóch członków Zarządu Powiatu Ostrowieckiego

W przypadku Jarosława Kuby chodzi o jego uczestnictwo w komisji rewizyjnej przedsiębiorstwa społecznego Allozaur.- Pierwszy raz jestem w sytuacji gdy polskie prawo zabrania mi angażowania się społecznie, czyli nie pobierając wynagrodzenia, w struktury przedsiębiorstwa społecznego. Powstało ono na przełomie 2005 i 2006 roku, a jego zyski są przeznaczane na reintegrację społeczną- mówi Jarosław Kuba.Radny dodał, że złożył już rezygnację ze swojej funkcji w komisji rewizyjnej.Zygmunt Żywczyk z kolei od 2003 roku prowadzi własną firmę, wraz żoną, o czym informował w zeznaniach majątkowych. Według CBA złamał przepisy, ponieważ posiada w spółce udziały o wartości stanowiącej ponad 66 procent. - Zakładając ją stworzyliśmy sobie miejsca pracy, a kapitałem jaki włożyłem było około 4500 złotych- wyjaśnia Zygmunt Żywczyk.- Uważam, że wkład pieniężny w spółce jawnej jest nietożsamy z zapisem zabraniającym posiadania więcej niż 10 procent udziałów w spółce handlowej.Obaj radni zaznaczają, że są tzw. nieetatowymi członkami Zarządu Powiatu, a więc nie pobierają z tego tytułu wynagrodzenia. Decyzję co stanie się dalej pozostawiają przewodniczącemu Rady Powiatu i staroście ostrowieckiemu. Ten nie zamierza podporządkować się nakazowi CBA.- Ja się z tą interpretacją nie zgadzam- mówi starosta Zdzisław Kałamaga.- Allozaur to pierwsze w Polsce przedsiębiorstwo non profit. Jeżeli w ten sposób będziemy zachęcali do prowadzenia takiej działalności, to kto zechce się w nią angażować? To absurdalny nakaz i wkraczanie w kompetencje samorządu terytorialnego. Niedługo instytucje państwowe będą dyktować kto ma u nas być w zarządzie. Dlatego teraz trochę się pobawię. Będziemy wysyłać pisma o jednoznaczną interpretację, uruchomię posłów, by te przepisy zmienić.W ubiegłym roku na podstawie podobnych zarzutów CBA domagało się odwołania z funkcji starosty opatowskiego Bogusława Włodarczyka. Po tym, jak zadeklarował zrzeknięcie się swoich udziałów w spółkach, został na tej samej sesji odwołany i ponownie wybrany na to stanowisko.