Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum Park rzuca rękawice galeriom handlowym. Będzie karta rabatowa

redakcja
redakcja
Centrum handlowe Park w Białymstoku
Centrum handlowe Park w Białymstoku
Centrum Handlowe „Park" odzyskuje klientów. Przychody białostockich kupców w tym roku są zdecydowanie wyższe niż rok temu.

Pierwsze białostockie centrum zakupowe od dwóch lat prowadzi monitoring przychodów swoich kupców. Jak sami przyznają, wyniki od początku monitu nie były optymistyczne. Zmieniło się to dopiero w tym roku.- Rzeczywiście, w trzeci kwartał roku wchodzimy pełni optymizmu – tłumaczy Elżbieta Lebiedziewicz, szefowa zarządu C.H. Park. – Poprzednie dwa dały nam dużo powodów do radości. Zyski handlowców były wyższe w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej o około 15-20 procent, w zależności od branży. Najlepiej jest w sklepach z odzieżą i butami. Liczymy, że ten trend utrzyma się przez cały rok.Wzrosła nie tylko sprzedaż, ale także liczba odwiedzających białostockie centrum.- Tutaj już nawet nie trzeba badań. Po prostu widać gołym okiem, że jest więcej białostoczan, którzy przechadzają się alejkami wokół sklepów – dodaje Anna Żulińska, administrator „Parku" oraz właścicielka sklepu.Oznacza to, że mieszkańcom Białegostoku zaczynają nudzić się wielkopowierzchniowe sklepy i galerie handlowe. Według badań Cushman&Wakefield Białystok jest liderem jeśli chodzi o niewynajęte powierzchnie handlowe w galeriach i wynosi aż 5 procent. Dla porównania w Lublinie wskaźnik oscyluje w granicach 1,5 procenta, a w Warszawie 2,5 procent. W Polsce buduje się już zdecydowanie mniej galerii. Analizy Cushmana wykazały, że w bieżącym roku na rynku pojawi się pół miliona metrów kwadratowych powierzchni handlowych. Co daje spadek niemal o 1/4 w stosunku do roku 2013.Wyraźny jest trend powracania do robienia zakupów w małych wyspecjalizowanych sklepach prowadzonych często przez samego właściciela.- Tutaj jest inaczej niż w sieciówkach – opowiada Dorota Woińska, wiceprezes „Parku". – Zupełnie inne jest podejście do klienta. Bardzo często właściciel zna każdego kupującego, poznaje go później także na ulicy, wita się z nim poza pracą, zapyta co słychać. Indywidualne podejście do każdego kupującego procentuje i przynosi efekty. To prawda, że zachłysnęliśmy się galeriami w pierwszych latach ich powstania, ale widać, że wolimy wracać i robić zakupy u sąsiada. Tym bardziej, że te pieniądze zostają na naszym lokalnym rynku, a sieciówki powodują tylko zubożenie społeczeństwa. Robimy więc zakupy coraz bardziej odpowiedzialnie.Białostoccy kupcy starają się dorównywać akcjami promocyjnymi galeriom.- Efekty przynoszą liczne akcje zniżkowe – dodaje Dorota Woińska . – W lato organizowaliśmy wielką wyprzedaż, a kupcy potrafili obniżyć ceny nawet do 70 proc.Do tej pory każdy sklep działał jednak na własną rękę. Teraz handlowcy postanowili połączyć siły. Zarząd po rozmowach z właścicielami lokali zdecydował o stworzeniu jednej karty rabatowej dla stałych klientów.- Od października wprowadzimy kartę stałego klienta C.H. Park - tłumaczy Lebiedziewicz . – Dzięki niej białostoczanie będą mogli robić zakupy z rabatem w ponad 40 sklepach naszego centrum! Takiej oferty nie ma ani Alfa ani Artium Biała. Będzie to zniżka na każdy towar w owych sklepach. Chcemy wyjść naprzeciw coraz wyższym oczekiwaniom konsumentów. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto