Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum zabaw na stadionie upadnie? Szpital tymczasowy zajął ich miejsce. Nie mogą się otworzyć aż do końca roku. Potem kończy im się umowa

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Patowa sytuacja na Stadionie Narodowym. Najemca nie może wrócić do pracy, bo przestrzeń zajmuje likwidowany Szpital Narodowy. Centrum zabawy dla dzieci - które wcześniej tam funkcjonowało - grozi likwidacja. Właściciele przekonują, że jest rozwiązanie. Chcieliby przedłużyć umowę najmu o czas równy przestojowi lub wrócić na stadion wcześniej, choćby we wrześniu. Apelują w tej sprawie do ministra Dworczyka.

„Grozi nam likwidacja” - tak sprawę opisuje współwłaściciel sali zabaw, która działała na Stadionie Narodowym. Jak słyszymy, gdy zapadła decyzja o otwarciu Szpitala Narodowego dostali cztery dni na opuszczenie obiektu. Nie wszystko dało się zdemontować i zabrać ze sobą. - Zdecydowana większość majątku pozostała w Centrum i nie mamy do niej od października dostępu - opowiada nam Adam Kowalczyk współwłaściciel Smart Kids Planet, Centrum Mądrej Zabawy.

Firma nie mogła działać, lecz po negocjacjach ze spółką PL 2012+, operatorem stadionu, dostawała odszkodowanie. Było też zapewnienie, że jak tylko Szpital przestanie funkcjonować, to Centrum wróci do swojej siedziby. Teraz nie jest to takie pewne. - Niestety otrzymaliśmy informację, że nasze Centrum Mądrej Zabawy ma pozostać zamknięte, aż do czasu całkowitej likwidacji szpitala, czyli prawdopodobnie do początku 2022 roku. Taki scenariusz oznacza realnie likwidację Smart Kids Planet na PGE Narodowym – mówi Kowalczyk.

Centrum zabaw na stadionie upadnie? Szpital tymczasowy zajął...

Jak zaznacza, problemem jest umowa ze stadionem, która kończy się w maju przyszłego roku. Oznacza to, że sala zabaw po ponownym otwarciu mogłaby działać jedynie kilka miesięcy. Co więcej, od lipca Centrum nie będzie otrzymywać rekompensat. Jednak, jak tłumaczy Kowalczyk, nie chodzi o rekompensaty, a o możliwość przedłużenia umowy najmu. Tak, by firma mogła odrobić straty wynikające z przestoju.

O sprawę zapytaliśmy spółkę PL 2012+, operatora Stadionu Narodowego. - Dla części najemców obecność szpitala tymczasowego oznaczała nie tylko utrudnienia, ale wręcz konieczność zawieszenia działalności. Warto zwrócić uwagę, że także Smart Kids Planet samo po raz pierwszy zamroziło swoją strefę na długo przed powstaniem szpitala – w marcu 2020 roku - odpowiada nam Michał Proszowski, rzecznik PGE Narodowego. Zaznacza też, że najemca otrzymał rekompensatę.

- Pragniemy podkreślić, że od pierwszego dnia, w którym otrzymaliśmy decyzję administracyjną zlecającą nam zadanie stworzenia szpitala tymczasowego na PGE Narodowym, pracowaliśmy nad znalezieniem jak najlepszych rozwiązań dla wszystkich firm, z którymi współpracujemy na terenie obiektu – tłumaczy Proszowski.

Spółka PL 2012+ po wypowiedziach najemcy w mediach oskarża go o naruszenie umowy o poufności. - Jest dla nas niezrozumiałe, dlaczego Smart Kids Planet zdecydowało się na ten krok. Nieprzestrzeganie tego typu umów jest nie tylko złamaniem ustalonych zasad, ale również naruszeniem dobrych praktyk biznesowych – pisze PL 2012+. Powołując się na umowy o poufności operator Stadionu Narodowego nie odpowiedział na część naszych pytań dotyczących powrotu najemcy na stadion oraz wsparcia firmy.

Przedstawiciel Centrum Mądrej Zabawy tłumaczy, że zdecydował się na taki krok, ponieważ firma znalazła się w podbramkowej sytuacji. Działała jedynie dziewięć miesięcy, a koszt aranżacji tego miejsca przekraczał trzy miliony złotych. Cały proces tworzenia Centrum miał zająć kilka lat. - Nie bez przypadku postanowiliśmy nagłośnić naszą sytuację dopiero osiem miesięcy po nakazie opuszczenia obiektu. Rozmowy i realne działania, chociaż trudne, ale zmierzały małymi krokami w odpowiednią stronę. Żyliśmy w przekonaniu o możliwym powrocie w czerwcu – tłumaczy Adam Kowalczyk. - W obecnym momencie wszystkie pokrewne nam obiekty rozpoczynają na dniach działalność, a my będziemy zamknięci do 2022 ** - dodaje. Apeluje też bezpośrednio do ministra Dworczyka, odpowiedzialnego za Szpital Narodowy, który jego zdaniem może podjąć decyzję o przedłużeniu umowy.

„Panie Ministrze, prosimy o spotkanie i umożliwienie nam powrotu naszego Centrum w murach PGE Narodowego we wrześniu tego roku, tak abyśmy mogli przekazać naszym małym gościom dobre wiadomości. Szczególnie, że jako instruktor harcerski, wie Pan jak ważny jest rozwój dzieci i młodzieży” – czytamy w apelu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto