Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny wielu produktów rosną lawinowo

redakcja
redakcja
Andrzej Godlewski na zakupy przedświąteczne wybrał się z dziećmi: Darią i Patrykiem. – Nie liczyłem, ile wydajemy na święta – przyznaje. – Ale rzeczywiście zauważam duży wzrost cen żywności w porównaniu do minionego roku. Niestety wszystko drożeje.
Andrzej Godlewski na zakupy przedświąteczne wybrał się z dziećmi: Darią i Patrykiem. – Nie liczyłem, ile wydajemy na święta – przyznaje. – Ale rzeczywiście zauważam duży wzrost cen żywności w porównaniu do minionego roku. Niestety wszystko drożeje. fot. P. Chojnowski
Te święta będą nas dużo kosztować.

Najbardziej podrożały jajka. Na Wielkanoc ub. roku płaciliśmy za nie ok. 40 gr. za sztukę. Teraz w łomżyńskich sklepach te najtańsze, klasy "M”, kupimy za 60 gr/szt., ale porządne, na świąteczny stół (klasy "A”) kosztują 90 gr./szt. A co dopiero jaja z chowu ekologicznego – te wyceniono na 1,4 zł za sztukę!I tylko pensje nam nie rosnąCeny jaj wzrosły w tym roku znacząco, bo hodowcy musieli dostosować się do unijnych regulacji, nakazujących zwiększenie powierzchni klatek dla kur. Niektórzy zakończyli działalność. A malejąca podaż to rosnące ceny. Nie lepiej jest z cenami mięsa. Wyższe koszty pasz, choć nie tylko, poskutkowały podrożeniem wieprzowiny i drobiu. – W detalu mięso podrożało w ciągu roku o 25 proc. – ocenia Andrzej Godlewski, którego spotkaliśmy na zakupach w Kauflandzie. – Akurat pracuję w tej branży. Ale droższe jest teraz wszystko.Szacuje się, że ceny żywności w porównaniu z wiosną ub. roku wzrosły średnio o 20 proc. Tę różnicę łatwo odczuć zwłaszcza przy dużych zakupach.– W tamtym roku wydaliśmy na święta ponad tysiąc złotych. Spędzamy je tylko z dzieckiem – opowiadają Dariusz i Edyta Strzeleccy, którzy na zakupy przyjechali do Łomży aż spod Mężenina. – Boję się, co będzie teraz. Okropnie wzrosły ceny.– Szkoda, że płace nam tak nie rosną – dodaje Henryk Zaczek z Łomży. – Nie liczymy, ile wydamy na święta, ale kupujemy głównie to, co konieczne. Zakupy z najniższych półekDrożejąca żywność najbardziej doskwiera tym, którzy muszą liczyć każdą złotówkę.– Na tegoroczne święta wydam 120 złotych, na tyle mnie stać – ze smutkiem przyznaje pani Krystyna, emerytka z Łomży. – Kupuję towary tylko z najniższych półek, a i tak jest drogo.Na pewno warto porównywać ceny w sklepach. Szczególnie w dużych marketach i dyskontach można trafić na atrakcyjne promocje. Nie ufajmy jednak wszystkim "okazjom”. Sprawdziliśmy – zwykłe ceny w jednym sklepie są czasem niższe od promocyjnych w drugim.Wiele spotkanych młodych osób przyznało nam, że spędzą Wielkanoc u rodziców. I albo dołożą się "do stołu”, albo zupełnie zaoszczędzą na wydatkach.– My również jak co roku odwiedzimy naszych rodziców. Na szczęście mieszkają niedaleko, bo przecież paliwo też jest strasznie drogie – zauważa Andrzej Godlewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto