Chausson wrócił do stolicy. Na ulice może wyjechać za miesiąc [zdjęcia]

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

Należący do klubu Chausson AH48 przyjechał w poniedziałek do Warszawy po trwającym blisko dwa lata remoncie. Autobus trafił teraz do zakładów MZA przy ul. Włościańskiej, gdzie czeka go jeszcze montaż niektórych elementów i lakierowanie. - Renowacja autobusu jest już jednak praktycznie zakończona - mówi Robert Człapiński, prezes Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.

Niewykluczone, że za około miesiąc Chausson, jako zabytkowy pojazd, wyjedzie na ulice Warszawy. Będzie pomalowany w barwy czerwono-kremowe, podobnie jak inny zabytkowy autobus klubu - Jelcz Mex 272, zwany też „ogórkiem”.

Stołeczny klub miłośników komunikacji miejskiej kupił Chaussona od podobnego stowarzyszenia działającego w Belgii. Długo trwało zanim rozpoczął się jego remont, w 2011 roku. Warto podkreślić, że Muzeum Techniki ma jeszcze jednego Chaussona, nieco nowszy model niż ten kupiony w Belgii. Autobus stoi jednak w odległym o 130 km od stolicy oddziale muzeum w Chlewiskach. Na MM-ce mamy zdjęcia tego Chaussona, wyprowadzanego z siedziby muzeum w fabryce Norblina.

Pierwsze autobusy Chausson (produkowano je we Francji do 1970 r.) pojawiły się w Warszawie w lipcu 1947 roku. Wśród ruin zniszczonego wojną miasta były one dla mieszkańców sygnałem do tego, że stolica powoli się odbudowuje. W tym czasie po Warszawie jeździły jako zastępcza komunikacja miejska – ciężarówki i furmanki. Autobusy Chausson typowo miejskie były więc nowością i luksusem, w porównaniu z innymi środkami transportu.

Postęp prac nad remontem Chaussona można śledzić na stronie www.ratujemychaussona.pl.