MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą wyrzucić radnego Osmendę

Piotr Rąpalski
Grupa członków komisji infrastruktury rady miasta ma już dość zachowania jej przewodniczącego. Uważają, że radny Łukasz Osmenda (PO) wykazuje się brakiem szacunku, zarówno wobec innych radnych, jak i magistrackich ...

Grupa członków komisji infrastruktury rady miasta ma już dość zachowania jej przewodniczącego. Uważają, że radny Łukasz Osmenda (PO) wykazuje się brakiem szacunku, zarówno wobec innych radnych, jak i magistrackich urzędników. Domagają się usunięcia go ze stanowiska. Przygotowali już w tej sprawie projekt uchwały. Sam radny Osmenda ze spokojem przyjmuje te oskarżenia i uważa, że swoją funkcję pełni należycie.

Inicjatorzy pomysłu odwołania przewodniczącego twierdzą, że ten bezpodstawnie przerywa wypowiedzi innych członków komisji, nie daje im dojść do głosu i zachowuje się arogancko. - To żenujące. Możemy się nie lubić za poglądy polityczne, ale to co robi pan radny przekracza normy dobrego wychowania - twierdzi Józef Pilch (PiS).

- Jest młodym i niedoświadczonym politykiem, ale nie możemy pobłażać takiej postawie - dodaje. Konflikt w komisji wpływa jego zdaniem nie tylko na atmosferę, ale i jakość jej prac - Niezgoda rujnuje, a zgoda buduje. Z pewnością moglibyśmy robić więcej - przyznaje radna Marta Suter (PiS). - Na ostatniej komisji chciałam zabrać głos, ale przewodniczący odebrał mi do niego prawo. Wyszłam więc z sali w formie protestu. Raz zdarzyło się nawet, że wszyscy radni PiS opuścili obrady z powodu zachowania przewodniczącego.

- To nie polityczna manifestacja, czy element kampanii wyborczej. Tak się po prostu nie da pracować - kwituje Pilch. O tym, że źle się dzieje na komisji infrastruktury mówią też, choć nieoficjalnie, goszczący na jej posiedzeniach urzędnicy. Według nich Osmenda potrafi traktować "z góry" również dyrektorów magistrackich wydziałów, a nawet wiceprezydentów. Urzędnicy jednak nie chcą otwarcie komentować sprawy, aby nie być posądzonymi o angażowanie się w międzypartyjne waśnie. Sam radny Osmenda zdaje się nie przejmować całym zamieszaniem.

- Nie chcę komentować tych zarzutów. Każdy ma prawo oceniać moją pracę. Jestem jednak przewodniczącym i muszę panować nad przebiegiem posiedzeń - tłumaczy radny Osmenda. - Można przeciągać komisję po pięć godzin i w kółko powtarzać to samo. Ja jednak dążę do konkretnych ustaleń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto