Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał ukraść milion z kasyna. Pracownicy byli sprytniejsi, do torby zapakowali... pocięte gazety

red
Chciał ukraść milion z kasyna. Pracownicy byli sprytniejsi, do torby zapakowali... pocięte gazety
Chciał ukraść milion z kasyna. Pracownicy byli sprytniejsi, do torby zapakowali... pocięte gazety TOMASZ BOLT
"Plan doskonały" nie wypalił. Złodzieja, który chciał ukraść prawie milion złotych z jednego z warszawskich kasyn, złapała policja. Wcześniej także pracownicy oszukali przestępcę, pakując mu do torby ... pocięte gazety i serwetki zamiast pieniędzy. Krzysztofowi L. grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

To miała być łatwa i szybka akcja. Krzysztof L. wpadł na sprytny pomysł. Najpierw, podając się za policjanta, ostrzegł kasyno, że planowany jest napadł. Potem przyszedł - w przebraniu funkcjonariusza - żeby "ratować" zdeponowane w tym miejscu pieniądze.

Mężczyzna prosił kasjerkę o sprawne działanie, bo - według jego wersji - z przestępcami współpracują także niektóre osoby z ochrony oraz kasjer bądź kasjerka. Rozmowa miała zostać między nimi. Wystarczyło, że zapakuje torbę po brzegi pieniędzmi i zaniesie ją w odpowiednie miejsce. W zamian dostałaby torbę z fałszywymi nominałami. Gra toczyła się aż o 980 tys. zł.

Niestety, dla 35-latka, jego plan zakończył się zupełnym niepowodzeniem. Zamiast akcji rodem z przeciętnego filmu sensacyjnego, Krzysztof L. sam stał się ofiarą "oszustwa". Kasjerka nie uwierzyła w historię pseudo-policjanta i zadzwoniła do prawdziwych funkcjonariuszy. Ci pouczyli obsługę, jak się zachować i sami przygotowali zasadzkę.

Kobieta, wiedząc, że ma do czynienia z oszustem, zamiast wypchać torbę pieniędzmi spakowała tam... papierowe serwetki i pocięte gazety. Taki "skarb" zabrał fałszywy policjant i wyszedł z budynku. Tam już czekała na niego policja (ta prawdziwa). Oszust był kompletnie zaskoczony, tym bardziej, że był przekonany także o znacznej zawartości torby. Czekał go podwójny zawód, ponieważ za próbę oszustwa oraz posiadanie nieudolnie podrobionych policyjnych odznak i legitymacji, mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 8 lat. Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Źródło: Policja.waw.pl


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto