Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli wnieść kawę do kina, wezwano do nich policję. Cinema City vs klienci: kto ma rację?

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Małżeństwo zostało wyproszone z kina po tym, jak próbowało wnieść na salę kupioną poza kinowym sklepikiem kawę. Po drugiej kłótni, obsługa placówki wezwała policję. Miała rację? Dalsza część tekstu poniżej.

Zaczęło się od kubka kawy, skończyło na interwencji policji. Pani Anna wraz z mężem chciała wnieść na salę kinową z popularnej sieci kawiarni. Popularnej, ale znajdującej się poza obszarem kina. A to czyni z napoju przedmiot kontrabandy, bowiem jak wie każdy, kto choć raz próbował wchodzić do kina z własnym jedzeniem i napojami, zabrania tego regulamin. - Mąż chciał wejść z kawą z Cafe Nero, ponieważ w kawiarni kina nie ma jego ulubionej, tydzień temu kupił u nich, ale był problem, bo chciał większą, w końcu zapłacił podwójnie i się udało - dostał dużą czarną. Pani z kawiarni była naprawdę spoko, ale chwilę to trwało... To dziś sobie pomyślał, ze nie będzie robił cyrków i czekał więc, kupił na wynos - relacjonuje poszkodowana kobieta.

Regulamin oraz interwencja menadżerki kina nie okazały się jednak dostatecznymi przeszkodami dla krewkiego małżeństwa, które uparcie chciało wejść na salę z własną kawą.

W końcu obsługa kina zaproponowała, że przechowa napój przez czas seansu, ale para odmówiła. Wszak, nie ma wielu rzeczy gorszych niż picie zimnej kawy.

Cinema City Sadyba wyprasza klientów?

Czarę goryczy przelała się chwilę później. - Mąż zachlapał kosz i już nie możemy wejść na seans. Gdyby zostawił w biurze to ok. Ale teraz za późno. Zaproponowaliśmy, żeby dali spokój i pozwolili mi wejść do sali. Nie dostałem zgody. Pani manager wydała nam polecenie, żebyśmy opuścili kino (Tak! Klient dostał polecenie! To nie żart tylko cytat) - relacjonuje skrzywdzona kinomanka.

Pomimo braku pozwolenia ze strony obsługi kina, małżeństwo postanowiło wejść na salę i obejrzeć film. - Już się naprawdę zdenerwowaliśmy i weszliśmy na salę, usiedliśmy i oglądamy film. Po 20 minutach zatrzymano seans, zapalono światło psując nam i innym klientom miły wieczór, do sali weszło dwóch ochroniarzy z grupy interwencyjnej i poprosili nas o wyjście bo czeka na nas policja! - relacjonuje kobieta.

Sadyba vs klienci - kto ma rację?

Kto zatem ma rację? Dostępny na stronie sieci Cinema City regulamin kina jasno mówi o tym, że "wnoszenia żywności i napojów zakupionych poza punktami gastronomicznymi należącymi do Cinema City" jest zabronione. Powodów zakazu jest kilka. Ten najbardziej oczywisty dotyczy względów finansowych. Sporo część zarobków kina pochodzi ze sprzedaży jedzenia i napojów. To jednak nie jedyny powód. W przypadku, gdyby na terenie kina doszło np. do zatrucia pokarmowego, kino może zostać pociągnięte do winy. Trudno jednak, by odpowiadało ono za każdy, przyniesiony z zewnątrz napój. Po trzecie wreszcie, na terenie kina obowiązuje także zakaz spożywania m.in. alkoholu. Ten zaś łatwo zakamuflować w kubku przyniesionej kawy lub coca-coli.

Czy jednak działanie kina było zasadne i dopasowane do skali problemu? To pytanie zadaliśmy Cinema City. -w kinach Cinema City wszyscy są zawsze mile widziani jednak w celu zapewnienia komfortu i jak najlepszych wrażeń, należy przestrzegać zasad i działać zgodnie z regulaminem. Jest to szczególnie istotne ze względu na komfort i bezpieczeństwo wszystkich widzów. W sytuacji gdy dwóch klientów zachowuje się niestosownie, manager kina musi wezwać policję. Cinema City zawsze zachowuje najwyższe standardy obsługi klientów. Zadowolenie naszych widzów jest naszym największym priorytetem - czytamy w przysłanym nam oświadczeniu Cinema City.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto