Chcieliście parkingów? Będziecie je mieć!

Przypomnijmy. Zdzisław Grzybek prosił o sprawdzenie, czy placu wzdłuż ul. Piłsudkiego nie można by zamienić w parking. Z kolei Czytelnik z ul. Biskupa Wilhelma Pluty wskazał niewykorzystany plac przy bloku nr 22. Sprawdziliśmy oba zgłoszenia. Prezesi spółdzielni zapewnili, że dołożą starań, aby parkingi we wskazanych miejscach powstały jeszcze w tym roku. – We wskazanym miejscu można znaleźć teren na ok. 10 miejsc. Koszt utworzenia parkingu to ok. 5 tys. zł, a więc nie tak dużo. Chcielibyśmy wyłożyć ten teren ażurowymi płytami betonowymi – tłumaczy Antoni Kaczmarek, prezes spółdzielni Metalowiec. Zapewnienie o utworzeniu parkingu otrzymaliśmy też od Tadeusza Piotrowicza, prezesa spółdzielni Górczyn. – Okazało się, że wskazany przez Czytelnika teren został wytypowany do utworzenia parkingów jeszcze w zeszłym roku. Miejsca postojowe mają tam powstać późną jesienią tego roku – tłumaczy prezes. Jak mówi, obecne przepisy wymuszają na spółdzielni budowę 1,1 parkingu na jedno mieszkanie. Prezes sam wskazuje też miejsca, w których to jednak już miasto mogłoby utworzyć miejsca parkingowe. – Jest taka możliwość wzdłuż ul. Kućki i Dowgielewiczowej. Te ulice są miejskie, można by pomyśleć o stworzeniu tam parkingów – mówi T. Piotrowicz.
 
Wciąż wskazujecie nam też nowe miejsca, w których mogłyby powstawać parkingi. Mamy już pięć nowych zgłoszeń. Możesz o nich przeczytać na portalu www.mmgorzow.pl. Każde ze wskazanych miejsc sprawdzimy i dowiemy się, czy istnieje możliwość stworzenia tam parkingów.
 
Wskazujecie nowe miejca

W międzyczasie otrzymaliśmy od Was kolejne zgłoszenia. Janusz Grabowski zaproponował, żeby zlikwidować skarpę przed blokiem przy ul. Fredry 1 i tam utworzyć kilkanaście miejsc parkingowych. – Teraz w tej okolicy jest strasznie ciasno. Uliczki są pozastawiane, a tu taki kawał niewykorzystanej ziemi – zauważa nasz rozmówca. Pani Ewa, mieszkanka ul. Matejki wskazuje dwa kolejne miejsca. To rozjeżdżone trawniki przed blokami Dunikowskiego 2 i 4. – Jest dużo miejsca, ludzie i tak tam parkują, dlaczego by nie zrobić tam parkingów? – pyta pani Ewa. Nasz reporter odwiedził oba miejsca. Faktycznie, wygląda na to, że można tam utworzyć miejsca postojowe. Sprawą już się zajmujemy. Zadzwonił do nas jeszcze Andrzej Niezbecki, który wskazał na teren przy parkingu strzeżonym na ul. Wróblewskiego. – Jest tam pas zieleni, a mogłyby być parkingi. Teraz jest tragedia z pozostawieniem gdziekolwiek swojego auta – tłumaczył mężczyzna. Pani Ewa z ul. Kofrantego w liście do naszej redakcji pisze: „Przy budynku 2, 4, 6 parkuje duża liczba samochodów, nie tylko lokatorów, ale również klienci sklepu Żabka, do czego oczywiście mają prawo. Spółdzielnia, żeby zrobić na złość tym, którzy z braku miejsc stawiali auta na trawniku przy parkingu, wkopała w ten trawnik betonowe krawężniki”. Mieszkaniec Manhatanu (tak podpisał się w liście do redakcji) wskazuje jako miejsce na parking plac przy ul. Szarych Szeregów, pomiędzy Zespołem Szkół nr 20 a wieżowcami przy ul. Armii Ludowej.
 
 
Za wszystkie zgłoszenia dziękujemy. Każde z nich sprawdzimy. Kto wie, może uda nam się zachęcić spółdzielnie do tworzenia kolejnych miejsc. Wciąż czekamy też na Wasze propozycje. Nadsyłajcie je na adres [email protected] lub dzwońcie pod numer 0 95 722 57 72.