Ofo jest jednym z liderów chińskiego rynku rowerów miejskich. Firmę można nazwać światowym gigantem.
Od 2014 roku wypożycza charakterystyczne żółte rowery. Działa głównie w Chinach, ale od dawna myśli o międzynarodowym rozwoju. I powoli realizuje ten plan. Sprzęt można wypożyczyć już w Singapurze, San Francisco czy przy uniwersytecie Cambridge, a nawet w brytyjskim Norwich. W grudniu rowery firmy pojawią się w Australii, a wkrótce będzie taka możliwość również w Warszawie.
Zobacz też: Jeździsz Veturilo? Masz na imię Piotr i wypożyczyłeś rower w czwartek
Co wyróżnia Ofo? Rowery wypożycza się za pomocą aplikacji i zostawia w zasadzie wszędzie. Nie trzeba ich oddawać do specjalnej bazy, nie trzeba ich do niczego podpinać. Wystarczy zamontować na tylnym kole blokadę i na tym kończy się wypożyczenie. Z drugiej strony, nowych rowerów szuka się za pomocą aplikacji na telefonie. Aplikacja informuje też na bieżąco o naliczonych opłatach.
W tej chwili firma ma ponad 10 milionów rowerów i 200 milionów użytkowników na całym świecie. Działa w 13 krajach, w prawie 200 miastach. W samych Chinach firma odpowiada za 30 milionów przejazdów każdego dnia. Inwestorzy w firmę włożyli już 1,3 mld dolarów. Pieniądze wykłada m.in. doskonale znany w Polsce producent sprzętu elektronicznego Xiaomi. Miliony dolarów dorzucił też właściciel serwisu Alibaba. Teraz firma szuka człowieka, który stworzy warszawskie biuro firmy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?