Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chłopiec trafił do szpitala po tym, jak w Netto zjadł silny środek chemiczny

Redakcja
fot. archiwum
fot. archiwum Marcin Dworzyński
Stargardzka policja i prokuratura zaczęły sprawdzać okoliczności, w których doszło do nieszczęśliwego wypadku w Netto przy ul. Wyszyńskiego w Stargardzie.

Jak podał dziś "Kurier Szczeciński", dwa tygodnie temu, w markecie Netto w centrum Stargardu, 2,5-letni chłopiec sięgnął po stojący na dolnej półce udrażniacz rur, popularnego "Kreta", odkręcił go i najadł się granulek.
Żrący środek spowodował poważne poparzenia jamy ustnej, przełyku i żołądka. Dziecko w ciężkim stanie leży w szczecińskim szpitalu dziecięcym, na oddziale intensywnej terapii.
Sprawą od wczoraj zajmuje się stargardzka policja, pod nadzorem prokuratury.
- Do zdarzenia doszło 8 kwietnia, jednak szpital nie miał obowiązku go nam zgłaszać, sprawę znamy od wczoraj - mówi asp. Krzysztof Orzechowski z KPP Stargard. - Na razie sprawdzamy i wyjaśniamy okoliczności zdarzenia. Na pewno pomoże nam w tym zamontowany w sklepie Netto monitoring.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto