Choć urodził się na Kupieckiej 25 to pisał ładnie i wesoło

Onegdaj ze sceny Sali Dębowej „U Norwida" po niemiecku recytowano wiersz, którego fragment (już po polsku) pozwolę sobie zacytować
O Geliebte, komm, czyli                                         Chodź, miła moja.
Chcę poczuć ciebie i czuć, że żyję.Bo cóż mi tam niebo, wieczność i Bóg ?Mam przecież ciebie.                                 A chwila z tobą                                                         Jest mi wiecznością.Gdy ręka moja                         Gładzi krągłości twojego biustu,                                                                        Czuję, że bliskim jestem już boskości.
O, jesteś piękna.                          Piękno jest sensem istnienia świata.                                                                                Podziwiać piękno znaczy rozumieć świat.
Kto to napisał? Podejdźcie na Kupiecką pod numer 25
Oczywiście, spodziewam się kulturalnych komentarzy,1/ o tym poecie,2/ o niemiecko-polskich imprezach,3/ o celowości przypominania kultury Grünbergu.
Oby nie o autorze (mini artykułu) bowiem tematem jest poniemiecki wiersz o pięknie.
* * *Radzę „Uśmiechnij Się i Bądź Miły dla Bliźnich"