Kamil Sobkowiak, chodzieski radny i jednocześnie redaktor lokalnej gazety, przegrał w Sądzie Okręgowym w Poznaniu proces o zniesławienie, który wytoczył mu Marcin Kita, dyrektor Chodzieskiego Domu Kultury.
Jako osoba skazana będzie musiał oddać mandat, który udało mu się zdobyć niespełna rok temu w wyborach uzupełniających. Niezbyt długo więc cieszył się możliwością zasiadania przy stole obrad.
– W mojej ocenie wyrok sądu jest potwierdzeniem tezy, że w Polsce wolność słowa, prawo prasy do krytyki, istnieje dopóty, dopóki ktoś nie wytoczy redakcji procesu – mówi Kamil Sobkowiak.
Nie zmienia to jednak faktu, że radnym z prawomocnym wyrokiem być nie można. Sobkowiak jeszcze wtorkową sesją przekazał informację o wyroku przewodniczącemu Rady Miasta. Swoje oświadczenie na ten temat złożył jednak dopiero po przyjęciu porządku obrad, co wywołało sporo nieporozumień. Sobkowiakowi zależało bowiem, żeby uchwała o wygaśnięciu mandatu została przegłosowana przed wakacjami, gdyż nie chce brać diety za „nic nierobienie”. Tymczasem radnym przestanie być dopiero we wrześniu.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski lub www.prasa24.pl
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?