Ciepłolubikus powrócił na bachusikowy szlak

Ukazała się druga edycja broszury ze bachusikowym szlakiem. Wzbogacona o kolejne figurki, które zaistniały w mieście. I od początku była nieaktualna. Bachusiki były dewastowane na okrągło, niektórych już nie było. Ciepłolubikus był jednym z nieobecnych. Po zniszczeniach musiał być ponownie odtworzony na bazie zdewastowanego korpusu.Po wielu miesiącach nieobecności figurka powróciła pod lampę na Placu Powstańców Wielkopolskich. I oczywiście od razu pojawiają się obawy - jak długo będzie cały? Ale póki co, cieszmy się, że jest.A bachusik Wiertikus Mocarny, który stał nieopodal na murku? Ślad po nim zaginął. Jeśli kiedyś się pojawi, będzie kopią pierwszego.