Pan Jan to były żołnierz oraz prezes Piastowskiego Banku Spółdzielczego w Jankowie.
Meksyk to jedno z miejsc, które go zafascynowało. W czasie zwiedzania zachwycał się kulturą, zabytkami oraz spokojną i pogodną naturą. Poezja nie jest dla niego ani chęcią zabicia czasu ani pasją, jest chęcią wyrażenia tego, co wypływa z człowieka.
W ostatnich latach ukazał się tomik wierszy "Czas". Autor urodził się podczas wojny. Gdy miał roczek jego mama została zabrana do obozu. Ten trudny czas wojny sprawił, że słowo "życie" nabrało dla poety niezwykłego znaczenia. Uważa, że nie ma nic wspanialszego i piękniejszego niż dar życia, opisuję to w swoim najnowszym tomiku "Życie", który zadedykował swojej ukochanej córce. Właśnie jej chciał pokazać, że życie jest piękne pomimo przykrych niespodzianek.
Poeta chciałby, aby poezja trafiała do szerszego grona czytelników w szczególności do młodzieży. Stwierdził, że idealną drogą dotarcia do młodych ludzi jest połączenie poezji z muzyką współczesną. Autor jest skromnym człowiekiem i nie promuje swej twórczości w jakiś szczególny sposób. Swoimi wierszami dzieli się z rodziną, przyjaciółmi, mieszkańcami Domu Pogodnej Jesieni oraz członkiniami kół gospodyń wiejskich.
Niestety tomików wierszy Jana Kawalerskiego nie można kupić ani w księgarniach ani w Internecie. Szkoda, bo twórczość tak wspaniałego i utalentowanego człowieka warto by było promować.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?