Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężki rok przed Kolejarzem Opole

Teraz Opole
Teraz Opole
Oliwer Kubus
Nasz II-ligowy klub żużlowy ma prawie pół miliona złotych długu, a prezes Jerzy Drozd zapowiada odejście.

Kończy się kadencja obecnego zarządu Kolejarza Opole. Podczas ubiegłotygodniowych wyborów nowych władz nie zgłosił się żaden kandydat do objęcia stanowiska prezesa, a obecny szef klubu - Jerzy Drozd zapowiedział swoje odejście najpóźniej na koniec przyszłego roku. Na razie wybory zostały przesunięte o dwa miesiące i być może w styczniu poznamy nowe władze klubu.- Jestem odpowiedzialny i teraz w gorącym okresie, kiedy trzeba kompletować kadrę zespołu na nowy sezon nie zostawię klubu - zaznacza prezes Drozd.Choć pojawiają się głosy o ludziach mogących prowadzić klub w najbliższych latach, to zniechęcać może ich jego trudna sytuacja finansowa. W minionym sezonie dług został powiększony o 161 tys. zł. Dochody klubu wyniosły 862 tys. zł, a wydatki przekroczyły milion zł. Całkowite zadłużenie wynosi znacznie więcej, bo 474 tys. zł. Składają się na nie też zaległości z lat poprzednich. Głównym wierzycielem są zawodnicy, którym klub jest winny około 250 tys. zł. Kolejarz na nowy sezon dostanie najprawdopodobniej od Głównej KomisjiSportu Żużlowego licencję warunkową z nadzorem finansowym i zostanie zobowiązany do spłaty długów.To może się okazać trudne jeśli nie uda się znaleźć nowych sponsorów. Z tego źródła Kolejarz jak na klub mający w Opolu najwyższą frekwencję na trybunach pozyskuje mało.W 2013 roku było to 109 tys. zł czyli mniej niż 10 tys. zł miesięcznie. Większe wpływy wnieśli kibice kupujący bilety (w minionym roku 262 tys. zł), a największy dały dotacje z urzędu miasta i marszałkowskiego (łącznie 368 tys. zł).Najważniejsza jednak rzecz to wprowadzenie programu oszczędnościowego. Zawodnicy mają już nie dostawać pieniędzy przed sezonem na przygotowanie sprzętu czy też za sam podpis na kontrakcie. Pozwoli to zaoszczędzić około 100 tys. zł. Mniejsze mają być też stawki za zdobywane punkty, co też powinno pozwolić zaoszczędzić kolejnych kilkanaście tys. zł.   W nowym sezonie zespół pod względem kadrowym ma zostać mocno zmieniony. Z jednej strony działacze Kolejarza chcą, a z drugiej są zmuszeni do stawiania na młodych zawodników, którzy są tańsi. Nie daje to gwarancji dobrych wyników, a więc może źle wpłynąć na frekwencję i wpływy z biletów. Wcale jednak nie musi tak być.       W gronie potencjalnych kandydatów, którzy mają jeździć w przyszłym sezonie w Kolejarzu, są: 20-letni mistrz Niemiec seniorów - Kai Huckenbeck i o rok młodszy Duńczyk Anders Thomsen, choć na tego drugiego raczej ciężko liczyć. Działacze Kolejarza prowadzą też rozmowy, by zakontraktować młodzieżowego mistrza Szwecji Fredrika Engmana oraz wicemistrza tego kraju wśród juniorów - Olivera Berntzona.   Ciekawą opcją jest sprowadzenie braci bliźniaków: Emila i Kamila Pulczyńskich z ekstraklasowego Unibaksu Toruń. Nowy sezon będzie dla tych niespełna 22-letnich zawodników pierwszym w gronie seniorów. Na miejsce w składzie toruńskiego zespołu szans nie mają, ale w II lidze powinni być bardzo solidnymi zawodnikami. W ekstraklasie zaliczyli bowiem sporo spotkań. W 2013 roku mieli średnią biegową: 1,097 pkt (Emil) i 0,743 (Kamil). Rok wcześnie były one wyższe i bardzo przyzwoite: 1,355 (Kamil) i 1,255 (Kamil).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto