Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarz Wojenny: Niezwykła historia pułkownika pochowanego w Stargardzie

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Na tablicy upamiętniającej pułkownika jest prawidłowa data jego śmierci. Ignacy Misiąg zmarł 24 stycznia 1942 roku w szpitalu dla jeńców w Stargardzie.
Na tablicy upamiętniającej pułkownika jest prawidłowa data jego śmierci. Ignacy Misiąg zmarł 24 stycznia 1942 roku w szpitalu dla jeńców w Stargardzie. grzegorz drążek
Wczoraj, w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, odsłonięto tablicę upamiętniającą Ignacego Misiąga. To najwyższy rangą żołnierz walczący w tej wojnie, pochowany w Stargardzie.

Na międzynarodowym cmentarzu wojennym przy ulicy Reymonta odsłonięto tablicę pamiątkową płk Ignacego Misiąga. W 1939 roku był dowódcą piechoty dywizyjnej 6DP i oddziału „Ignacy” w Armii Kraków. W latach 1939-1942 przebywał w niemieckich obozach jenieckich. Tam dowodził obozową organizacją konspiracyjną. W 1942 roku był w szpitalu dla jeńców w Stargardzie.
 
– Tam zmarł z choroby – wyjaśnia Jolanta Aniszewska ze stargardzkiego muzeum. – To najwyższy stopniem wojskowy pochowany w Stargardzie.
 
Ignacy Misiąg został odznaczony Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, Orderem Polonia Restituta i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Ale przez długie lata nie wiedziano, że został pochowany w Stargardzie, bo błędnie wpisano datę jego śmierci. 1924 zamiast 1942. Przez to, w wykazie nazwisk jeńców Wojska Polskiego pochowanych w Stargardzie nie było jego nazwiska.
 
– Nie było go też w wykazie Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach Opolu – mówią urzędnicy. Jak dodają, błąd powstał w wyniku pomyłki przed laty w dokumentach. Mimo to, rodzina Ignacego Misiąga dowiedziała się, że w Stargardzie pochowany został pułkownik.
 
– W 1940 roku wywieziono nas na Syberię – mówi Wit Stopa ze stargardzkiego związku sybiraków, siostrzeniec pułkownika Misiąga. – W 1946 roku przyjechaliśmy do Ulikowa, później do Stargardu. Cały czas szukaliśmy informacji o wujku. W 1960 roku przypadkowo, podczas rozmowy z jednym z mieszkańców, usłyszeliśmy, że na cmentarzu wojennym pochowany jest Ignacy Misiąg. Nawet nie wiedzieliśmy, że jest taki cmentarz.
 
Wczoraj Wit Stopa był na odsłonięciu tablicy upamiętniającej pułkownika. O taką tablicę zabiegał mieszkający pod Stargardem Marian Skwara, który poznał losy Ignacego Misiąga.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto