Cmentarzysko Kiosków Ruchu. Tajemnicza wyspa opuszczonych pawilonów pod Warszawą

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Słyszeliście o Cmentarzysku Kiosków Ruchu? Wieść o nim obiegła internet na przestrzeni ostatnich kilku dni. Nietypowa i tajemnicza wyspa "kioskotrupów" położona jest zaledwie 100 kilometrów od Warszawy. Odwiedziliśmy to miejsce, by na własnej skórze przekonać się jego istnieniu i wyjątkowości. Zaledwie tydzień po naszej wizycie cmentarzysko zostało zamknięte. Wszystko za sprawą wycieczek, które zaczęły zjeżdżać się tam ze względu na naszą publikację. Szczegóły w artykule poniżej.

Cmentarzysko Kiosków Ruchu najnowszym odkryciem internetu

Zdjęcia cmentarzysk wysłużonych maszyn czy obiektów usługowych od lat zachwycają internautów. W pamięci mamy cmentarzysko charakterystycznych, czerwonych budek telefonicznych wprost z angielskich ulic, podwarszawskie cmentarzysko samochodów czy położone w samej stolicy cmentarzysko tramwajów starego typu. Miłośnicy tego rodzaju miejsc wpadli na trop kolejnej nietypowej nekropolii. Mowa o... Cmentarzysku Kiosków Ruchu. Znajdziemy je w gminie Brzeziny na terenie województwa łódzkiego, około 100 kilometrów od Warszawy.

Na miejscu znajdziemy kilkadziesiąt różnorodnych kiosków, w których jeszcze do niedawna sprzedawano prasę, gumy do żucia, papierosy czy bilety komunikacji miejskiej. Część z nich to naprawdę "zabytkowe" egzemplarze, w większości wykonane jeszcze z drewna. Poza nimi napotkamy obiekty znane z lat 90., z początku milenium, a nawet... kioski najnowszego typu! Wiele z nich z pewnością do dziś mogłyby pełnić swoją funkcję handlową.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z CMENTARZYSKA KIOSKÓW RUCHU

Cmentarzysko Kiosków Ruchu. Tajemnicza wyspa opuszczonych pa...

Na chwilę obecną nie udało nam się ustalić, kto jest formalnym właścicielem kiosków spoczywających w gminie Brzeziny i w jaki sposób lądują one w środku szczerego pola. Wiemy natomiast, że składuje się je tam już co najmniej od 6 lat. Jednak w 2013 roku znajdowała się tam zaledwie jedna budka.

W późniejszych latach sukcesywnie przybywało kolejnych pawilonów. Dziś znajdziemy tam aż około 60 budek handlowych. Najprawdopodobniej są to kioski usuwane z ulic Łodzi i pobliskich miast. Świadczyć o tym mogą wysprejowane napisy na elewacjach kiosków, wykonane przez sympatyków tamtejszych klubów piłkarskich.

Cmentarzysko Kiosków Ruchu zostało zamknięte. Odstrasza płot i tabliczka "teren prywatny"

Cmentarzysko Kiosków Ruchu to miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić osobiście. Trzeba się jednak spieszyć, ponieważ nie wiadomo, jak długo jeszcze będą na nim spoczywać. Nietypowy skansen jest niestrzeżony i dostępny dla wszystkich. Pamiętajcie, aby nie niszczyć napotkanych eksponatów i niczego nie zabierać do domu! Pozwólcie innym zwiedzającym zobaczyć cmentarzysko w takiej samej formie, jaką napotkaliście - pisaliśmy w publikacji z 15 lipca.

Okazało się, że po opublikowaniu powyższego artykułu zainteresowanie cmentarzyskiem było na tyle dużo, że... postanowiono je zamknąć! Miejsce, które jeszcze niedawno było dostępne dla wszystkich otoczone zostało siatką. Przed wejściem na grunt znajdziemy również tabliczkę głoszącą, że teren należy do prywatnego właściciela, a wstęp jest niedozwolony.

Przedstawiciele serwisu bryla.pl mieli nieoficjalnie dowiedzieć się, że na miejsce zaczęły zjeżdżać się hordy wycieczek. Wówczas właściciel ziemi zdecydował, by zabezpieczyć teren.

Trafiają tam kioski z miejsc nierentownych. W ramach optymalizacji postawimy je w innych miejscach. W tym sensie "cmentarzysko" to tak naprawdę punkt przerzutowy brył kiosków - wyjaśnił na łamach portalu fotoblogia.pl Wojciech Paczyński, rzecznik prasowy Ruchu.

Tam zrujnowane pociągi dokonują żywota. Cmentarzysko Lokomo...

Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
S.
Warszawska retoryka. Jeśli chodzi o śmieci to: "Nietypowa i tajemnicza wyspa "kioskotrupów" położona jest zaledwie 100 kilometrów od Warszawy." Jeśli chodzi o lotnisko to nikt z Warszawy nie będzie latał z Radomia ?
a
adas
Wyspy istnieją na rzekach, jeziorach, stawach, morzach i oceanach. Nie występują na polu pod Łodzią. Ktoś pierdzieli bez sensu.
W
Woczykole
Czyli zachęcacie do łamania prawa i jesteście patologią społeczną
G
Gość
No wow... Napisaliście dokładnie gdzie to jest to nie dziwne że ludzie zaczęli jeździć tam. Gratuluję sprytu. Poczytajcie najpierw trochę o zasadach opisu opuszczonych miejsc tak, by nie narażać ich na zadeptanie. Nauczcie się odpowiedzialności, pismaki. Nic dziwnego że pracujesz w byle portaliku gdzie pullitzera to najwyżej na zdjęciu w internecie zobaczysz.
G
Gość
Ciekawe czyje to są te kioski z jednego bym wziął
T
To Kolekcjoner Kiosków
Facet pewnie zbiera te kioski. Prosze mu nie wlazic w kolekcje.
W
WusiuExpo
No mogli jeszcze dowalić z 200 takich i bym to nazwał cmentarzyskiem
G
Gość
2019-07-15T12:42:26 02:00, EbaćWawę:

Faktycznie. Parę kiosków tworzy cmentarzysko... Mierne dziennikarstwo stołeczne. Afera klasy C.

60 kiosków to para? Nieźle.

E
EbaćWawę
Faktycznie. Parę kiosków tworzy cmentarzysko... Mierne dziennikarstwo stołeczne. Afera klasy C.
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie