Nasza Loteria

Cmentarzysko Lokomotyw pod Warszawą. To tu zrujnowane pociągi dokonują żywota. Niezwykła bocznica kolejowa

Kacper Komaiszko
Kacper Komaiszko
Poznajcie Olechów. Jedno z osiedli w łódzkiej dzielnicy Widzew. Dlaczego o nim piszemy? W Olechowie zlokalizujemy wyjątkową bocznicę kolejową, zwaną również Cmentarzyskiem Lokomotyw. W Polsce znajduje się kilka obiektów tego typu, ale właśnie ten położony jest najbliżej Warszawy. Aby dojechać tam autem, będziemy musieli poświęcić nieco ponad godzinę. To doskonała opcja na weekendowy wypad za miasto dla fanów opuszczonych miejsc. Szczegóły w artykule poniżej.

Cmentarzysko Lokomotyw w Olechowie to wyjątkowe miejsce dla wszystkich, którzy mają dość oklepanych atrakcji turystycznych. Co prawda na odwiedziny zapomnianej bocznicy kolejowej trzeba będzie zarezerwować sobie trochę czasu, bowiem znajduje się ona ok. 130 kilometrów od Warszawy, w łódzkiej dzielnicy Widzew. Zapewniamy jednak, że podróż będzie tego warta.

Ale zacznijmy od początku. Stacja kolejowa Łódź Olechów wzniesiona została za czasów okupacji niemieckiej, w roku 1941. Według źródeł dostępnych w sieci, do jej budowy wykorzystano Żydów z łódzkiego getta. Wówczas powstał tam wielki kompleks, który objął:

  • parowozownię
  • wieżę ciśnień
  • zaplecze administracyjne
  • magazyny
  • przystanek osobowy (zlikwidowany w roku 1960)

Cmentarzysko Lokomotyw pod Warszawą. To tu zrujnowane pociąg...

Jak podaje Wikipedia - od początku swojego funkcjonowania obiekt należał do największych dworców towarowych w Europie. Dziś po dawnej świetności pozostały... nie tylko wspomnienia, ale również tony namacalnych pamiątek w postaci kilkudziesięciu porzuconych lokomotyw. Z powodzeniem możemy zwiedzić ich wnętrza, w tym np. kabiny maszynistów czy wagony towarowe. Na terenie obiektu można spotkać także zabytkowe parowozy. Choć wagony są dziś w opłakanym stanie, cały krajobraz stacji robi piorunujące wrażenie.

Cmentarzysko Kiosków Ruchu. Tajemnicza wyspa opuszczonych pa...

Cmentarzysko Pociągów - jak zwiedzać?

Zaletą tego miejsca jest fakt, że nie należy ono do szczególnie pilnowanych. Na jednym z forów turystycznych można odnaleźć krótki wpis o bocznicy w Olechowie, pochodzący z maja 2012 roku. Już wtedy jego autor wskazał, że - cytujemy - nie ma tam żadnych zakazów ani zasieków, więc można się pokręcić. Taki stan rzeczy przetrwał do dziś. To szczególnie dobra informacja dla tych, którzy zawsze marzyli o zwiedzaniu opuszczonych miejsc, jednak ze względu na trudną dostępność obiektów, nigdy się na to nie zdecydowali. Pamiętajcie, aby nie niszczyć napotkanych eksponatów i niczego nie zabierać do domu! Pozwólcie innym zwiedzającym zobaczyć cmentarzysko w takiej samej formie, jaką napotkaliście. Dewastacja lub kradzież mienia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.


Zobaczcie też:

od 16 lat
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy coraz częściej podróżują po kraju samolotem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Draki

Łódzki Olechow pod Warszawą.Co za sagan to pisał?!

L
Literówka wyżej
1 stycznia, 01:11, Na_złom_te_loki:

PKP (odpowiednia spółka) niech sprzeda te loki na złom. Po co to stoi i gnije - remontowanie się nie opłaca. Mimo wszystko przewozy pasażerskie spadły w ostatnich latach a na dodatek obecnie preferowane są podzespoły trakcyjne (szynobusy i inne Flitry z Pendolino) a nie lok plus wagony.

Flirty...

N
Na_złom_te_loki

PKP (odpowiednia spółka) niech sprzeda te loki na złom. Po co to stoi i gnije - remontowanie się nie opłaca. Mimo wszystko przewozy pasażerskie spadły w ostatnich latach a na dodatek obecnie preferowane są podzespoły trakcyjne (szynobusy i inne Flitry z Pendolino) a nie lok plus wagony.

G
Gość

jeśli ktoś chce zobaczyć lokomotywy wycofane ze służby, odstawione na bocznym torze to proponuję całą wycieczkę utrzymać w bardziej kolejowym klimacie. A mianowicie skorzystanie równie szybkiego i bardziej ekologicznego środka transportu jakim jest pociąg na trasie Warszawa Lódź-Widzuew. Polączeń kolejowych na tej trasie jest sporo a w okresie sobotnio-niedzielnym przejazdy są atrakcyjne cenowo,. realizowane nowoczesnym i wygodnym taborem. Co prawda wysiadając na stacji Widzew nie dotrzemy bezpośrednio do wspomnianej bocznicy ale z pobliskiej niedawno modernizowanej "Trasy W-Z' dowiozą nas dwie linie tramwajowe 9B i 10B. Obie linie kursują nową trasą do pętli Olechów położonej w bliskim sąsiedztwie wspomnianej bocznicy.. Dojazd ten nie zajmie dużo czasu ponieważ częstotliwość kursowania jest wysoka i odległość niewielka. Wybór komunikacji zbiorowej powoduje że nie będzie trzeba się martwić o zaparkowany samochód a pozostawienie auta w takim miejscu może budzić obawy bo to nieco odludny i przemysłowo-magazynowy teren Łodzi.

G
Gość

Cmentarzysko w Łodzi, więc news w wiadomości Warszawa. Logiczne...

G
Gość
Raj dla złomiarzy, wandalizmu, graficiarzy... wszelkie info "na talerzu", mapka dojazdu w opisie. Brawo.
G
Gość
Na Domaniewskiej 45 znajduje się budynek, do którego dostęp nie jest szczególnie broniony ogrodzeniem czy zasiekami. W tym miejscu jest redakcja serwisu nasze miasto. Pewnie można wejść i bez przeszkód oglądać to przeciekawe miejsce. Pamiętajcie tylko, żeby nie wynosić twardych dysków i nie grzebać redaktorom po szufladach.
G
Gość
2019-07-18T16:50:56 02:00, Gość:

Jak sam autor tekstu napisał jest to bocznica kolejowa za wejście na teren kolejowy bez wymaganych uprawnień/przepustki można dostać mandat w wysokości do 500 zł nawet jak nie ma żadnych tabliczek "zakaz wstępu". To tak jak ktoś by rozłożył koc na torach kolejowych/autostradzie przecież nie ma zakazu.

Dokładnie

G
Gość
Jak sam autor tekstu napisał jest to bocznica kolejowa za wejście na teren kolejowy bez wymaganych uprawnień/przepustki można dostać mandat w wysokości do 500 zł nawet jak nie ma żadnych tabliczek "zakaz wstępu". To tak jak ktoś by rozłożył koc na torach kolejowych/autostradzie przecież nie ma zakazu.
G
Gość
Marek z Panem Edkiem szybko by to ogarneli
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto