Miasto podjęło decyzję o połączeniu Miejskich Zakładów Autobusowych i Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego. "Celem połączenia jest możliwość wykorzystania doświadczeń MPT oraz jej infrastruktury do realizacji zadań własnych m.st. Warszawy związanych z programami pomocy społecznej skierowanymi do osób niepełnosprawnych i seniorów a także dalsze funkcjonowanie marki MPT w ramach struktur MZA" - czytamy w uzasadnieniu uchwały. Zajmie się nią Rada Miasta 23 kwietnia. Wtedy radni zadecydują o wchłonięciu najstarszej w Warszawie korporacji taksówkarskiej przez MZA.
Przyczyną połączenia są problemy finansowe. MPT generuje od dłuższego czasu straty, a wprowadzone od nowego roku przepisy nowelizujące zasady transportu drogowego dodatkowo utrudniają - według ratusza - konkurowania z przewoźnikami typu Uber czy Taxify. To jednak tylko część problemów spółki, bo epidemia koronawirusa doprowadziła do dalszego odpływu środków finansowych oraz klientów.
- Obecnie czynną współpracę z Centralą Radio-Taxi (CRT) podejmuje średnio około 25-30 proc. ogółu kierowców współpracujących ze spółką MPT (kierowcy przyjmują zlecenia przekazane z CRT oraz obsługują miejsca postojowe MPT)" – poinformowała rzecznik ratusza Karolina Gałecka w rozmowie z PAP.
Powodem takiego stanu rzeczy jest nie tylko obawa pasażerów przed koronawirusem, ale także fakt, że wielu taksówkarzy musiało pozostać w domach, by zaopiekować się rodziną, lub zrezygnowało z kursów w obawie o własne zdrowie. Znacząco spadło też zapotrzebowanie na usługi taksówkarskie. Wedle szacunków zmniejszyło się ono o około 80 proc.
Zobaczcie też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?