Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dla prezydenta Górskiego oznacza brak absolutorium?

Sławomir Cichy
Górski na pewno pozostanie prezydentem do końca kadencji. Fot. Olgierd Górny
Górski na pewno pozostanie prezydentem do końca kadencji. Fot. Olgierd Górny
Odpowiedź na tak postawione pytanie można skwitować jednym słowem: nic. Decyzja Rady Miasta o nieudzieleniu absolutorium to swoisty prztyczek w nos, od którego nie kończy się kariery w samorządzie.

Odpowiedź na tak postawione pytanie można skwitować jednym słowem: nic.

Decyzja Rady Miasta o nieudzieleniu absolutorium to swoisty prztyczek w nos, od którego nie kończy się kariery w samorządzie. Mało tego, można go nie zauważyć albo po prostu zignorować.

- Teoretycznie nie ma znaczenia, czy radni byli przeciw udzieleniu absolutorium, czy też go nie udzielili. Wszak chodzi o głosowanie w którym wymagana jest bezwzględna liczba głosów czyli 15. Praktycznie jednak Regionalna Izba Obrachunkowa stoi na stanowisku, że konsekwencje dla prezydenta są daleko idące, z możliwym referendum odwoławczym włącznie, tylko wówczas, jeśli radni głosują przeciw absolutorium, a nie wstrzymują się od głosu jak tomiało miejsce w Sosnowcu - mówi nam prof. Czesław Martysz, specjalista od prawa administracyjnego.

Droga do referendum odwołującego prezydenta Górskiego nie jest jednak jeszcze zamknięta. Teraz radni powinni zgłosić kolejną uchwałę pod głosowanie "o nieudzielenie absolutorium". Głosowanie "za" większości bezwzględnej radnych uruchomiłoby procedurę referendalną.

- Można zadać sobie pytanie, co by się stało, gdyby kolejna uchwała nie przeszła. Wówczas niepoważnie wypadliby radni i można by uznać, że bawią się prawem, co jest niedopuszczalne. Dlatego nie wierzę, że zdecydują się na zgłoszenie podobnej inicjatywy - uważa profesor Martysz.

I chyba rzeczywiście tak jest, skoro podczas sesji absoluto-ryjnej jeden z radnych stwierdził, że Kazimierz Górski dostał żółtą kartkę, a jak się nie poprawi to za rok dostanie czerwoną.

- Rada miasta ma niewiele narzędzi, które pozwoliłyby zdyscyplinować prezydenta, żeby nie powiedzieć, że takich narzędzi nie ma prawie żadnych. Nieudzielenie absolutorium jest okazją do pokazania "kto tu rządzi", choć bardziej w sferze manifestacji niż realnej groźby - kończy prof. Martysz.

Ostatnią, w połowie skuteczną próbę odwołania prezydenta przeprowadzili radni Mysłowic. Doprowadzili do referendum, ale okazało się ono nieważne z braku frekwencji.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto