Co, gdzie i kiedy, czyli najlepsze imprezy w Warszawie w ten weekend

Początek zabawy w piątek.

Miłośnicy elektroniki zacierają ręce – wszak w 1500m2 w ramach kolejnej edycji Music of the Future, wystąpi Bok Bok – producent i współzałożyciel labetu Night Slugs. Słynący z dbałości o instrumentacji swoich utworów jak Brytyjczyk z pewnością nie zawiedzie swoim setem pełnym dubstepowego bassu, a czasem minimalowych dźwięków. Razem z Bok Bokiem wystąpią rodzimi dj’e m.in. MustNotSleep i The Phantom. A to wszystko tylko za 15 zł już o 21:00.

Dla łaknących lo-fi i synth-popu przetykanego chillwave’m to wbijaj do Cafe Kulturalna. O 22 zagra tam CH-CH-CHING czyli Paweł Trzciński znany ze współpracy The Complainer. Jeśli nie znacie, musicie się koniecznie wybrać, a wszelkie wątpliwości na temat jakości rozwieje fakt, że CH-CH-CHING koncertował w całej Europie, występując razem z Toro y Moi, Handsome Furs czy Peaking Lights. Wstęp wolny!

A dla miłośników kultury żydowskiej mamy propozycję odwiedzin Zamku Królewskiego. O 19:30 w Arkadach Kubickiego wystąpi Lubliner Klezmorium. Cena: 25 zł.

Natomiast jeśli lubisz tańczyć Skwer zaprasza na „Letnie Milongi”. Przewidziane są profesjonalne pokazy tanga oraz poznania jego tajników. Małe Buenos-Aires będzie czynne od 19:30 do 22.

W sobotę także nie zabraknie wrażeń.

Najlepszą sobotnią opcją koncertową jest wizyta w Wytwórni Wódek „Koneser”, gdzie odbywa się druga edycja „Męskiego Grania”. Voo Voo, Możdżer, Janerka, Lao Che, Cool Kids Of Death to tylko niektóre gwiazdy, które od 17 będą gwarantować świetną zabawę na terenie „Konesera”. Wstęp – 70 zł.

Dobrą opcją może też być wybranie się do Złotych Tarasów. Jednak tym razem nie na zakupy, ale na kolejną odsłonę Letniej Sceny – tym razem na dziedzińcu przed restauracją wystąpi Mikromusic. Wrocławska formacja zabierze Was na wspaniałą muzyczną podróż wypełnioną nu-jazzową stylistyką z trip-hopowymi elementami.

Jeśli jednak chcecie poczuć jamajski klimat gdy dookoła deszcz, burze i zniszczenia wpadnijcie do Portu Czerniakowskiego na koncert Daabu. Polska legenda reggae, już od prawie 30 lat zachwyca ciepłym brzmieniem. Nawet jeśli nie był to zespół waszej młodości, lub nie znacie całej dyskografii zespół z pewnością nie pominie hitów takich jak „Ogrodu Serce” czy „Fala Ludzkich Serc”. Zarówno na Micromusic jak i na Daab wejście jest darmowe.

Oczywiście mamy też propozycję elektroniczną. Tym razem to praski Sen Pszczoły i trójmiejski duet – Shiny Beats. W prasie o duecie znaleźliśmy bardzo pozytywne opinie: ,,zespół może w niedługim czasie stać się objawieniem rodzimej sceny elektronicznej”. Grupa szykuje się do strącenia z tronu łódzkiego Kampa. W Śnie wystąpią również Hype Wax Design oraz Games People Play. 21:00, 10 zł.

A na Skwerze - Cinema Silent oraz Silent Party - projekcje filmów oraz sety DJ’skie, odbywające się na świeżym powietrzu z użyciem słuchawek. Cicha projekcja i cicha impreza. Wszystkie osoby uczestniczące w seansie przed wejściem otrzymują słuchawki bezprzewodowe i w nich zasiadają do seansu, w nich słuchają DJ’ a. W tym tygodniu zapraszamy na film „I twoją matkę też” Cuarona.

Niedziela:

W niedzielę gościmy 2 wielkie gwiazdy. W Stodole wystąpi legendarny już Morrissey. Były wokalista The Smiths już od lat jest jednym z najbardziej wpływowych artystów w historii. Mimo, że od wydania jego pierwszego solowego albumu „Viva Hate” minęło ponad 20 lat, „Mozz” ciagle jest w formie, co udowadnia swoją aktywnością koncertową i kolejnymi wydawnictwami. The Independent stwierdziło kiedyś: „wiele gwiazd musi umrzeć, aby osiągnąć status ikony, zaś Morrissey osiągnął ten status za życia”, a Wy będziecie mogli ową ikonę zobaczyć na żywo. Koniecznie!

Druga gwiazda wielkiego formatu zagości w Sali Kongresowej. Orquesta Buena Vista Social Club wraz z wokalistką Omarą Portuondo zaprezentują kwintesencję kubańskiej muzyki. Co więcej o hawański klub BVSC i jego członkowie byli gwiazdami filmu o tym samym tytule. Jakość gwarantowana. Występ Orquesta Buena Vista Social Club z pewnością będzie stanowił niesamowite przeżycie, muzyczną podróż w głąb Kuby, pełnej pasji i radości życia, niezależnie od wieku. Odstraszać może jednak cena, bilety zależnie od miejsc kosztują nawet 300 zł.