Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co serce dyktuje...

Redakcja
W maju jest takie święto, które zawsze wywołuje wzruszenie. To co, że dopiero 26 maja? A kto powiedział, że o matce można mówić i pisać tylko w ten świąteczny dzień?

Dziś przeczytałam artykuł o matce, która wywiesiła ogłoszenie na słupie: Oddam dziecko w dobre ręce... Niedawno serię artykułów o maltretowanych dzieciach. O dzieciach głodnych i pozostawione same przez pijane matki. O martwych noworodkach znalezionych w śmietnikach... MATKI ?! Na miano matki trzeba zasłużyć.
Moja babcia miała 12 dzieci! Mama sześcioro, było często bardzo ciężko finansowo, ale nigdy nie brakowało nam miłości. Mojego jedynaka otoczyłam taką samą miłością. Babcia i mama kładły ogromny nacisk na wykształcenie swoich dzieci. Wychowywały swoje potomstwo bez bicia, ucząc szacunku do drugiego człowieka i uczciwości.
Ktoś powie: inne czasy. Zgoda, czasy mamy inne, ale nie za wszystko trzeba płacić gotówką czy kartą kredytową. Miłość jest bezpłatna. Czy miłość biednej matki jest mniej warta niż matki bizneswoman? Prawdziwa matka gotowa jest wymyślić realne szczęście, aby tylko dać je swoim dzieciom. Doskonale wie, że dziecko potrzebuje miłości nawet wtedy, kiedy najmniej na nią zasługuje. Bo miłość jest zawodem matki.
W państwie katolickim, za jakie Polska się uważa, rola matki umniejszana jest na każdym kroku. Spróbujcie znaleźć pracę będąc w ciąży, pokażcie mi wielodzietną matkę, która z otwartymi ramionami zostanie do niej przyjęta! Tylko czy przez takie problemy matka mniej kocha swoje dzieci? Dzieci dostarczają matkom trosk, ale nie umniejszają jej miłości.
Wielu z nas nie ma już obok siebie matki, fizycznie... ale ona ciągle jest w nas, w naszych wspomnieniach. ONA JEST. Moja 88 letnia mama ciągle jest tą samą mamą sprzed wielu lat, jej uśmiech, dotyk dłoni, przytulenie nie zmienia się. To ja się starzeję, nie Ona...
Dzisiejsze matki zagubione w pędzie życia tracą często z oczu największą wartość jaką jest miłość do dziecka i dziecka do niej. Nie wszystkie... Inne stają się nadopiekuńcze i zdublowaną, chorą miłością okaleczają własne dzieci. Nie wszystkie... Inne określają własne dziecko jako "kłopot" i stąd tyle dzieci w domach dziecka, tyle społecznych sierot. Nie wszystkie. Jakże często zdajemy sobie sprawę z matczynej miłości, z jej wielkości dopiero po latach, kiedy sami jesteśmy rodzicami. Jak często żałujemy, że nie odpłaciliśmy jej miłości, dopiero wtedy, kiedy już jej przy nas nie ma. Matka, mamusia, mama i czy można pamiętać o niej tylko jeden dzień w roku?
Uśmiechnij się mamo:

youtube.com

~~~~~~~ MM Łomża na Facebooku

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto