Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co się u nas udało, a co wcale nie?

Redakcja
i_ela/archiwum mmgorzow.pl
Jakie były ostatnie cztery lata dla miasta? O wskazanie sukcesów i porażek poprosiliśmy trzech byłych radnych, którzy ciągle mają oko na Gorzów.

Choć każdy z nas żyje w tym samym mieście, to bardzo różnie postrzega zachodzące w nim zmiany. Świetnie widać to po opiniach byłych radnych, których poprosiliśmy o wskazanie trzech sukcesów i trzech porażek mijającej kadencji. Dobór rozmówców nie był przypadkowy. Celowo wybraliśmy osobę kojarzoną z lewicą, z prawicą oraz ze środkiem scenz politycznej w naszym mieście.Artur Radziński, bezpartyjny przedsiębiorca, społecznik i wieloletni działacz Forum dla Gorzowa, szybko wskazał nam wczoraj trzy plusy mijającej kadencji. - Cieszy to, że miasto konsekwentnie spłaca zadłużenie, choć ciągle jest fortuna do oddania (obecnie to około 170 mln zł, niedawno było ich 211 - dop. red.). Drugim plusem jest rozwój strefy ekonomicznej i nowe miejsca pracy, choć są one najczęściej niskopłatne. Trzeci plus to fakt, że udało się zrobić nieśmiały krok w kierunku Akademii Gorzowskiej. Późno, bo dopiero teraz, niewielki, bo dotyczy przejęcia przez miasto nieruchomości AWF-u, ale jednak jakiś - wylicza Artur Radziński. Niezałatwionych spraw jest jego zdaniem więcej. Trzy najbardziej palące: fatalny stan dróg, nieuzbrojone tereny i zła polityka miasta dotycząca centrum. - To przez brak pomysłu na śródmieście reprezentacyjna dzielnica umiera - mówi.Gdy Augustyn Wiernicki był radnym PiS, dietę oddawał na cele społeczne i patrzył na sprawy miasta bardzo krytycznie. Teraz też. - Podstawowe minusy dotyczą akademickości Gorzowa, bo niewiele w tym kierunku zrobiono. Wyglądu centrum i jego zagospodarowania, przez co ciągle Gorzów ma szpetną twarz, a świetny bulwar wydaje się w tym wszystkim jakimś szczęśliwym wypadkiem. Trzecia sprawa to stosunek władz do lokalnego biznesu. Padają sklepy, rosną czynsze, nie ma dialogu, jest kpina i brak zrozumienia. To będzie, niestety, postępowało - mówi Wiernicki.Na plus zalicza: rozwój infrastruktury (kończąca się rozbudowa wodociągów i kanalizacji za 300 mln zł); przejęcie zabudowań poszpitalnych przy ul. Warszawskiej i zdobycie pieniędzy na przebudowanie ich w nowoczesny kompleks szkolny; przyobiecany remont kolejowej estakady, która ciągnie się przez całe centrum Gorzowa.- Wiem, że dwa z tych plusów są mocno na wyrost, dotyczą przyszłości, ale zaliczam je na konto tej kadencji - wyjaśnia A. Wiernicki.Roman Bukartyk radnym SLD był trzy kadencje. Serce ma po lewej stronie, często sprzyjał obecnej władzy. Dziś może i jest na uboczu politycznej aktywności, ale ciągle śledzi życie miasta, a wiedzą o samorządzie mógłby obdzielić pół Rady Miasta. Jak widzi mijającą kadencję? - Była słaba. Niestety - wzdycha.Największe plusy tych czterech lat to m.in. niedawny zryw w kierunku akademickości miasta. - Szkoda tylko, że jak zawsze u nas, zamiast zgody rady i prezydenta, jest spór i głupie wypominki. Drugi plus to inwestycje. Miasto się zmieniło. Bulwar, filharmonia, remonty dróg... Pewnie, to zawsze będzie za mało, zawsze będą niezadowoleni, ale tych zmian nie da się nie zauważyć - mówi.Trzecim plusem jest gospodarka. Nowe firmy, nowe miejsca pracy. - Bezrobocie spadło bardzo mocno. Można narzekać na zarobki, ale nie na brak ofert pracy - zauważa Roman Bukartyk.Przez minione cztery lata wiele też władza zawaliła. Zdaniem Bukartyka zaniedbane zostały trzy tematy. Po pierwsze: sport. Jeszcze kilka lat temu byliśmy sportową potęgą. Mieliśmy zespoły w najwyższych klasach rozgrywkowych, kibice mieli ból głowy, na który mecz iść. - Miała być hala, nowe sukcesy i co? Nic. Degradacje, rozwiązywanie zespołów... - mówi Bukartyk. Po drugie wymienia: komunikację miejską. - Od 2010 r. poza zakupami autobusów nic się nie zmieniło. Mamy plany, zamierzenia, wizje, a w rzeczywistości złomy na torach, a tory stare - mówi były radny.Po trzecie: kontakty z gminami. - Nie umiemy z nimi rozmawiać po partnersku. Jesteśmy aroganccy, działamy z pozycji siły. Tak niczego z nimi nie zbudujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto