Co w Warszawie 2023 roku? Czas decyzji w sprawie metra i otwarcia wielkich gmachów dla kultury

Nie ma co liczyć na rozpoczynanie nowych, spektakularnych projektów w Warszawie. Poza jednym wyjątkiem. Miasto będzie musiało podjąć szereg strategicznych decyzji dotyczących kolei podziemnej. Wygląda na to, że doszło do porozumienia z tureckim wykonawcą M2. Zatem ruszyła – wyczekiwana od dawna – budowa tuneli na dalekie Bemowo wraz ze stacją techniczną „Mory”.

Koniec prac na drugiej linii to moment, gdy trzeba wskazać kolejne priorytety dla podziemnej kolei, która jest komunikacyjnym krwiobiegiem miasta. Na stole są dwa projekty, ale pieniędzy zapewne starczy na razie tylko na jeden. Mowa o rozszerzeniu M1 o dwie stacje: Plac Konstytucji i Muranów lub o rozpoczęciu budowy M3, odcinka niemal w całości położonego na Pradze-Południe.

Deweloperzy mówią o „luce podażowej”. W czasie pandemii wstrzymali wszystkie duże projekty budowlane. Oznacza to, że w 2023 roku w Warszawie nie zostanie otwarty żaden nowy wieżowiec. Za to w kolejnych latach czekać nas będzie prawdziwy wysyp ciekawych inwestycji. Wspomniana luka doprowadzi zapewne do wypełnienia nowych biur, które w ostatnich latach powstały wokół Ronda Daszyńskiego. W 2023 roku ta lokalizacja na dobre stanie się centrum finansowym stolicy spychając „Mordor” na dalszy plan. Z resztą tam, przy ul. Domaniewskiej, może rozpocząć się wyburzanie. Jeden z deweloperów wykupił stare biurowce i chce stawiać tam osiedla mieszkaniowe.

Mieszkańcy – ale także deweloperzy – powinni czekać na nowe miejskie studium. Będzie to niezwykle zawiły dokument, który w teorii ma uporządkować Warszawę. Wyznaczy, gdzie budować osiedla, a gdzie biura. Pokaże przyszłościowe plany związane z drogami, liniami metra czy lokalnymi centrami dzielnic. Zapewne wywoła sporo emocji.

Nowy rok przyniesie spore zmiany jeśli chodzi o życie kulturalne Warszawy. W połowie roku, po wielu latach budowy, zobaczymy stołeczną „wyspę muzeów”. Po kilkuset latach udostępniony zostanie teren Cytadeli. Otworzy się tam ogromne Muzeum Historii Polski, a wraz z nim ulokowane po sąsiedzku Muzeum Wojska Polskiego. Kilka kilometrów dalej, zmiana również będzie epokowa. Potężny plac przy Pałacu Kultury i Nauki, relikt poprzedniego systemu, wreszcie zostanie zagospodarowany. W 2023 roku zakończy się tam budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej, a rozpocznie aranżacja Placu Centralnego. Centrum stolicy ma wreszcie zgubić betonowy brzuch. Po sąsiedzku drogowcy zajmą się ul. Marszałkowską, która zamiast szeroką arterią samochodową, ma być zieloną aleją.

Kolejne miesiące przyniosą spore zmiany jeśli chodzi o transport. Po pierwsze, już na początku roku kierowcy dostaną ekspresowy wyjazd w kierunku Krakowa. S7 od rogatek Warszawy to najbardziej pechowa inwestycja drogowców. Z budowy wyrzucano już nieterminowego wykonawcę, a potem notowano kolejne opóźnienia. Teraz wszystko jest na ukończeniu.

W tym samym czasie tramwajarze budować będą nitki: do Wilanowa i w kierunku Dworca Zachodniego. I właśnie w tym miejscu nie można zapominać o największej inwestycji w stolicy – przebudowie stacji Warszawa Zachodnia, która wraz z rozjazdami, peronami i całą automatyką kosztuje aż 2 miliardy złotych. Wszystkie prace, o ile nie złapią opóźnienia, powinny zakończyć się pod koniec roku. To będzie dopiero początek. Po po Zachodniej kolejarze wezmą się za remont całej linii średnicowej. Trudna, wymagająca i niezwykle kosztowna inwestycja rozpocznie się nie szybciej niż w 2024 roku.