Robert Bąkiewicz jest prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i Roty Niepodległości. Co roku 1 sierpnia organizują oni Marsz Powstania Warszawskiego, który ma upamiętnić walczących o wolność stolicy i Polski. Pojawiły się jednak oskarżenia, że biorą w nim udział przedstawiciele skrajnej prawicy łamiąc przy tym prawo. Marsz został rozwiązany w 2018 roku.
Wówczas ratusz informował: O godzinie 17.27 rozwiązane zostało zgromadzenie w związku z naruszeniem przepisów karnych. Uczestnicy mieli flagi i koszulki z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny. W tym roku wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wyraził zgodę na cykliczne organizowanie wydarzenia do 2024 roku.
X Marsz Powstania Warszawskiego przeszedł przez stolicę. Nie...
Przeciw takiej decyzji był natomiast Prezydent Warszawy. Złożył odwołanie od decyzji wojewody do sądu. Trzaskowski wielokrotnie mówił, że nie po drodze jest mu ze środowiskiem narodowców związanych z Robertem Bąkiewiczem i nie chce by organizowali oni marsze w Warszawie. Uważa to środowisko za szerzące nienawiść, także przy okazji takich rocznic jak wybuch Powstania Warszawskiego.
Sąd odrzucił odwołanie gospodarza stolicy. Co ciekawe sąd stwierdził, że zgodnie z prawem odwołanie przysługuje jedynie od decyzji o zakazie zgromadzenia. Z drugiej strony stowarzyszenie Roty Niepodległości na Twitterze wyrażało żal, że nie zostało poinformowane o rozprawie w tej sprawie. Później Bąkiewicz pochwalił się skanem korzystnego wyroku.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
