Co z parkiem nad POW na Ursynowie? Budowę zaplanowano na lata 2023-23. „Brakuje 2-3 mln złotych”

Nad tunelem Południowej Obwodnicy Warszawy ma powstać park. Pięć lat temu stworzono jego koncepcję, ale w ostatnich latach pojawiło się sporo znaków zapytania co do planowanej inwestycji. W środę, na dzielnicowej komisji architektury, Zarząd Zieleni przedstawił szczegóły dotyczące parku.

Dobra wiadomość jest taka, że park powstanie. Będzie jednak mocno okrojony wobec projektu z 2016 roku. Drogowcy (GDDKiA) nie zgodzili się na „pofalowany teren”. Zamiast górek będzie dodatkowa zieleń. Na razie nie powstanie też siłownia plenerowa, plac zabaw ani boiska sportowe. Na wszystkie te elementy brakuje pieniędzy. Z resztą na razie nie ma nawet wystarczających środków na realizację wersji podstawowej. Dzielnica liczy, że uda się je wkrótce pozyskać.

- Aby zrealizować część parkową potrzebujemy ok. 16 mln złotych. Zarząd Zieleni ma w swoim budżecie 10 mln zł, a dodatkowe 300 tys. zł przekaże dzielnica Ursynów. Radni wystąpili z propozycją, by część kosztów zrealizować ze środków bieżących dzielnicy, bądź Zarządu Zieleni. Mimo wszystko obecnie brakuje nam, na część parkową, ok. 2-3 mln złotych – tłumaczył Robert Kempa, burmistrz Ursynowa. Prosił też o wsparcie stołecznych radnych oraz Rafała Trzaskowskiego. - Prezydent Trzaskowski zapewniał, że ten park powstanie, więc myślę że nie będzie problemu ze znalezieniem tych środków – dodał burmistrz.

Jaki będzie park nad obwodnicą Warszawy?

Kamila Nowocin, wicedyrektorka Zarządu Zieleni, tłumaczyła, że sam projekt parku będzie kosztował ok. miliona złotych. Prace przygotowawcze potrwają do 2023 roku. Wtedy rozpocznie się budowa. Park ma być gotowy rok później (2024), o ile nie będzie problemów z uzyskaniem porozumienia (i dokumentacji powykonawczej) od GDDKiA. Prace może odsunąć opóźnienie budowy obwodnicy, o którym spekuluje się od pewnego czasu.

W czasie prezentacji można było usłyszeć sporo o elementach, które jednak nie powstaną. - Na odcinku Lanciego-Rosoła projekt boisk i torów wrotkowych pozostaje jako rezerwa pod ewentualne realizacje przez odpowiednie jednostki. Ewentualnie (powstaną tam - red.) pola zieleni, bądź nasadzenia. Na razie trzymamy się koncepcji z 2016 roku i zostawiamy ten teren jako rezerwę. Z kolei na odcinku Rosoła-Nowoursynowska zamiast pawilonu robimy podest z platformą. Zastąpiliśmy elementy wodne (płynąca „rzeka” – red.) roślinnością – tłumaczyła Nowocin. Rezerwa oznacza, że te obiekty mogą pojawić się w przyszłości.

Ale są też dobre wiadomości. W sumie nasadzonych zostanie aż 700 drzew. Powstaną też łąki kwietne na ogromnej powierzchni 100 tys. mkw., ścieżki spacerowe i alejki. W sumie nasadzenia pochłoną ponad 6 mln złotych. Na rogu al. KEN i ul. Płaskowickiej zbudowany zostanie plac z fontanną. Co ważne, Zarząd Zieleni nie będzie zajmował się budową ścieżki rowerowej, ani targowiskiem. To kompetencje innych miejskich organów. Ale jak tłumaczyła dyrektor, mogą one powstawać równolegle do budowy parku. - Jeśli byłoby problemy z poszczególnymi odcinkami, to możemy realizować ten park etapami - tłumaczyła Nowocin.