Zakłady Mechaniczne „Ursus” wzniesiono sto lat temu. Pierwsze ciężarówki, które stąd zjechały, odbierał osobiście Prezydent RP Ignacy Mościcki. Później to miejsce było bardziej znane z produkcji ciągników. Mimo, że dziś nie produkuje się tu już nic, fabryka jest dziedzictwem całej dzielnicy. - Najstarsze zachowane obiekty ilustrują stylistykę zabudowy przemysłowej dwudziestolecia międzywojennego - pisał w 2019 roku prof. Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wtedy „Ursus” wrócił do ewidencji zabytków. Dwa lata wcześniej w dziwnych okolicznościach historyczne hale z niej usunięto, choć były chronione od 2009 roku.
W tym miejscu trzeba dodać jedną rzecz. Po tym jak ZM „Ursus” splajtował, ogromne tereny stały się łakomym kąskiem dla deweloperów. Jeden z nich (CPD SA.) w 2017 roku zburzył zabytkowe hale. Gdy aktywiści wraz z konserwatorem zabytków wszczęli alarm, deweloper tłumaczył, że hale… same się zawaliły.
Co z pozostałością po zakładach „Ursus”? Na razie nie ma zgo...
Nie wszystkie historyczne budynki runęły. Ich pozostałości wciąż w Ursusie są, jednak lokalni mieszkańcy boją się, że czeka je podobny los. Tym razem nie przez działania innego dewelopera, a przez ich brak. - Od tego czasu (od 2017 roku - red.) pozostałości zabytków pozostają bez zadaszenia, wystawione na działanie żywiołów i coraz bardziej niszczeją. Zostały “zabezpieczone” tylko przez ogrodzenie terenu płotem – piszą przedstawiciele stowarzyszenia Bezpieczny i Zielony Ursus.
Aktywiści przypominają, że w 2020 roku firma Aurec Home zapowiedziała budowę osiedla wkomponowanego w pozostałości fabryki. - Zapowiadana na 2021 rok budowa nadal nie może wystartować, choć podobno jest uzgodniona z biurem konserwatora zabytków. Nieoficjalnie - inwestor nie jest w stanie porozumieć się z ratuszem. Nie wiadomo jednak, czego dotyczy spór, proces nie jest transparentny. Ze strzępków informacji, które do nas docierają wnioskujemy, że deweloper odwołuje się do wojewody i liczy na to, że uda mu się w końcu uzyskać prawomocne pozwolenie na budowę – piszą aktywiści.
![Zakłady Mechaniczne "Ursus" wypisane z rejestru zabytków. Ostatnia okazja by zobaczyć historyczne hale? [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/13/31/5b506b7935f4e_o_small.jpg)
Zakłady Mechaniczne "Ursus" wypisane z rejestru zabytków. Ostatnia okazja by zobaczyć historyczne hale? [ZDJĘCIA]
W tym tygodniu w mediach pojawiła się informacja o wypisaniu z rejestru zabytków budynków Zakładów Mechanicznych "Ursus". Czy to oznacza, że już niedługo historyczne hale zostaną rozebrane? Szczegóły…

Co dalej z zabytkowymi halami „Ursusa”?
Zapytaliśmy miasto o to, jakie są plany deweloperów w tym miejscu. Okazuje się, że faktycznie inwestycja nie może wystartować. - Nie wydaliśmy pozwolenia na budowę. Jedno postępowanie zostało zawieszone na wniosek inwestora, a drugie po naszej odmowie toczy się teraz przed Wojewodą Mazowieckim ** – tłumaczy nam Artur Szklarczyk z wydziału prasowego.
Jak dodaje, cały teren ZM „Ursus” objęty jest ochroną konserwatorską. Szczegóły zapisano też w planie miejscowym. Według tego dokumentu możliwa jest przebudowa dawnych zakładów na centrum dzielnicy. W tym miejscu mogłyby się znaleźć punkty usługowo-handlowe, biura, muzea czy lofty. Konieczne byłoby wyeksponowanie zabytkowych elewacji odlewni żeliwa i hal przy ul. Dyrekcyjnej.
- Każdy z inwestorów, aby otrzymać pozwolenie na budowę, musi działać zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodaje Szklarczyk.

Zapytaliśmy się też przedstawicieli dewelopera, Aurec Home, o tę sprawę. W odpowiedzi czytamy, że firma "nie odstępuje od starań aby uzyskać pozwolenie na budowę". Zaraz potem miałaby zacząć się budowa Fabrica Ursus - bo tak teraz nazywa się inwestycja.
- Niestety, z uwagi na przedłużający się, nie z winy dewelopera, proces uzyskania pozwolenia na budowę nie możemy określić terminu rozpoczęcia budowy - tłumaczy Mariola Żak z Aurec Home. - Z przykrością patrzymy, jak niszczeją ostatnie zachowane struktury pozostałości po zabytkowych budynkach, ale z uwagi na przepisy, które nakazują właścicielowi jedynie ogrodzenie terenu, nie możemy wykonywać nawet drobnych prac zabezpieczających. Nie możemy również rozpocząć budowy infrastruktury oraz dróg, które uzgodniliśmy z Urzędami, co z pewnością nie służy nawet obecnym mieszkańcom.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?