Wojewoda chce zablokować zaplanowane na 26 marca referendum w sprawie "wielkiej Warszawy". Wstrzymał uchwałę Rady Miasta, a poza tym poinformował o konieczności zatrzymania kampanii informacyjnej w tej sprawie. Miasto prawdopodobnie będzie się od tej decyzji odwoływać. To oznacza opóźnienia.
Zgodnie z prawem sprawa trafi do sądu administracyjnego. Jeżeli Warszawa wygra sprawę, referendum odbędzie się w 50 dni po ogłoszeniu wyroku. Będzie to prawdopodobnie dopiero w czerwcu.
- Sprawa przed sądem, nawet gdy założyć że nie będzie czekać w kolejce, może trwać na tyle długo, że PiS zdąży uchwalić w Sejmie nowy ustrój Warszawy i referendum stanie się bezprzedmiotowe - mówi eksport od prawa administracyjnego, prof. Hubert Izdebski portalowi tvn24.pl.
Przypomnijmy, że Rada Miasta zadecydowała o zwołaniu referendum w sprawie powiększenia obszaru miasta stołecznego Warszawy. Zgodnie z wstępnym projektem uchwały do stolicy miałoby być dołączone 33 okoliczne gminy. W sumie wielki obszar stałby się nowym tworem samorządu terytorialnego, o uprawnieniach większych niż powiat. Co ciekawe, wszyscy mieszkańcy tego obszaru wybieraliby prezydenta Warszawy.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?