Co zamiast Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu? Ponad 100 hektarów do zbudowania na nowo

Nowa dzielnica powstanie przynajmniej na papierze. To efekt konsultacji społecznych dotyczących "spadku" po Fabryce Samochodów Osobowych. Zakłady od pewnego czasu stoją puste i stają się łakomym kąskiem dla potencjalnych inwestorów. Jakiś czas temu społecznicy proponowali, żeby FSO przekształcić na dzielnicę biurową, do dyskusji włączały się kolejne podmioty. Ostatecznie miasto zwołało konsultacje dotyczące gigantycznej, ponad 100-hektarowej, przestrzeni.

Największa część, aż 68 ha zostanie przeznaczona na osiedla mieszkaniowe. Powstaną na terenie wciąż należącym do FSO. Oznacza to, że na Pradze-Północ (do tej dzielnicy należą okolice Żerania) przybędzie kilka tysięcy nowych mieszkańców. Dobra wiadomość jest taka, że istnieje tu już infrastruktura. Kursuje tramwaj, w pobliżu jest stacja kolei miejskiej (PKP Praga), a także Trasa Toruńska - w przyszłości również trasa i most Krasińskiego.

Przy węźle Jagiellońska/Toruńska, zaplanowano wyższą zabudowę. Mogą znaleźć się tam biura i usługi. Działki należą jednak do prywatnego właściciela, więc ostateczna decyzja dot. zabudowy będzie wynikać także z koniunktury. W pobliżu, między biurami a mieszkaniami, zaplanowano nową szkołę.

Całą inwestycję z północny na południe (równolegle do Jagiellońskiej) przecinać ma Aleja FSO, dostępna tylko dla rowerów i pieszych. Pozostałości dawnej fabryki mają zostać wyeksponowane. Zachowana zostanie brama z napisem „6.XI.1951” oraz fragmenty dawnych hal. Wewnątrz znajdzie się Muzeum Motoryzacji, a także niewielkie centrum kulturalne.

W południowej części inwestycji zachowane zostaną hale Develey, przychodnia Lux-Med oraz kolonia Śliwice. Poza tym znajdą się tam mieszkania i biura, a także akademiki Akademii Koźmińskiego. Zmodernizowana zostanie także kładka do stacji PKP Praga. To nie jedyne nowe kładki zaproponowane w ramach konsultacji. Kolejne mają powstać w centralnej części inwestycji, jedna nad torami (w kierunku Targówka), druga - w przeciwną stronę, nad Wisłę. W sumie tras rowerowo-spacerowych nad rzekę ma być (wliczając trasę Krasińskiego) aż siedem.

To jednak dopiero pierwszy etap konsultacji. Miasto dalej będzie rozmawiać o terenach po FSO. Podsumowanie dotychczasowych prac ujrzy światło dzienne w maju. Wtedy dowiemy się, jaka będzie przyszłość największego niegdyś zakładu pracy w Warszawie.