Rzadko zdarza się, by o kobiecości i kobiecej seksualności ktokolwiek zabierał głos w tak otwarty i bezpośredni sposób. Forma musicalowa, traktowana zawsze jako ta mniej formalna i oficjalna, doskonale pasuje do podejmowanej tematyki.
Akcja prowadzona jest w taki sposób, by dotykać kolejno wszelkich tematów, o których rozmowa krępuje nawet kobiety we własnym gronie. Dla panów, a była ich na widowni spora grupa, ten musical to być może jedyna okazja, by spojrzeć na kobiecy świat, kobiece problemy, z mocno intymnej perspektywy.
Czy podejmowanie tematów trudnych, bo wstydliwych (a wstyd nieczęsto bywa racjonalny) jest potrzebne? Na pewno. I na pewno ten spektakl przełamuje bariery - bariery milczenia. Raz przez publiczne nazwanie rzeczy po imieniu, w innym miejscu dowcipem otwiera drzwi zamknięte przez fałszywe stereotypy. I chyba każdy po obejrzeniu godzinnego przedstawienia inny, z szerzej otwartymi oczami i umysłem.
Na pozytywną uwagę zasługuje także bardzo dobra gra aktorska czwórki pięknych dziewczyn: Dagmary Bąk, Magdaleny Engelmajer, Anny Marii Guzik i Aleksandry Tomaś, które łączą w sobie talenty aktorskie, wokalne oraz taneczno-gimnastyczne. Wszystko to z wielką wprawą połączył w całość reżyser Szymon Turkiewicz.
Spektakl będzie można oglądać do kwietnia (Więcej: ME/ST).
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?