Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cyfrowa telewizja zabrała pieniądze. I "niechętnie" oddaje

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
- 188 zł „skasowali” szybko. A oddają niechętnie - mówi Jan Gadomski
- 188 zł „skasowali” szybko. A oddają niechętnie - mówi Jan Gadomski
KONTROWERSJE. Grudziądzanin pół roku walczył z cyfrową telewizją o swoje pieniądze. - Nie sądziłem, że znana firma będzie robiła takie problemy - mówi Jan Gadomski. A platforma cyfrowa przeprasza i bije się w piersi.

Chcesz zamówić usługi telewizji cyfrowej? Zanim podpiszesz umowę poproś o sprawdzenie czy w twoim mieszkaniu lub domu odbierzesz sygnał. Okazuje się, że nawet w mieście mogą być z tym problemy.- Przekonałem się o tym na własnej skórze - mówi Jan Gadomski, który 22 maja ubiegłego roku zamówił antenę satelitarną i dekoder w Cyfrowym Polsacie.- Formalności załatwiono ze mną szybko i uprzejmie. Przy podpisaniu umowy zapłaciłem 188 zł - opowiada mężczyzna. - Ale nikt nie sprawdził czy w moim mieszkaniu będę odbierał sygnał telewizji.Stwierdził to dopiero monter, który przyjechał instalować sprzęt. Fachowiec poinformował pana Jana, że w mieszkaniu i jego obrębie nie jest możliwe uzyskanie sygnału telewizji - ze względu na usytuowanie sąsiednich bloków i budynków.Pan Gadomski 24 maja wypowiedział umowę z tego powodu. Potwierdzenie wypowiedzenia otrzymał telefonicznie 30 czerwca. A 2 lipca odesłał dekoder i antenę. Ale pieniędzy nikt mu nie zwrócił.- Praktycznie co miesiąc dzwoniłem do Cyfrowego Polsatu, prosiłem, składałem monity. Bez skutku. Obiecywali zwrócić pieniądze, ale słowa nie dotrzymywali. Tłumaczyli, że mają jakiś błąd w swoim systemie - denerwuje się mężczyzna. - Nie sądziłem, że znana i renomowana firma będzie stwarzała takie problemy.Jan Gadomski poprosił o pomoc reportera „Pomorskiej" i MM Grudziądz. Przedstawiciele Cyfrowego Polsatu obiecali nam sprawę szybko wyjaśnić i tym razem słowa dotrzymali. Po kilku dniach od naszego pisma odpowiedzieli:- Informuję, że sprawa Pana Jana Gadomskiego została wyjaśniona i pozytywnie zakończona. Opóźnienie było niestety spowodowane przez błąd systemowy, który został już skutecznie usunięty. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację - pisze Olga Zomer, rzeczniczka prasowa Cyfrowego Polsatu. - Środki, które Klient wpłacił przy podpisywaniu umowy zostały zwrócone zgodnie z prośbą przekazem pocztowym. W imieniu firmy jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam Pana Gadomskiego za wszelkie niedogodności.- Ze mną również się skontaktowali. Pieniądze mam otrzymać w ciągu tygodnia - mówi pan Jan. - Dziękuję za skuteczną pomoc. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cyfrowa telewizja zabrała pieniądze. I "niechętnie" oddaje - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto