Czaroloty i dziwadła nad lotniskiem w Masłowie

W ramach imprezy odbyły się XII Mistrzostwa Polski paralotni z napędem. – Pogoda nam dopisała, wyłoniliśmy nowych mistrzów polski. Teraz latamy dla widzów – mówił Adam Paska, trener kadry narodowej Polski paralotniarzy. W specjalnym namiocie można było oglądać filmy nakręcone przez paralotniatrzy podczas lotu.
Uwagę widzów przykuwały także latawce pociągowe. – Można za nimi jeździć na desce, albo na trójkołowym wózku. Lotnisko jest do tego najlepszym miejscem, bo jest płaskim, rozległym terenem i często koszonym – tłumaczył Tomasz Tatarski z Kielc. Piotr Jusiak z Radomia opowiadał zainteresowanym o sprzęcie. – Oprócz naszych, dużych, mamy także małe latawce, którymi mogą posterować chętni – zapewniał Jusiak. Podczas imprezy, pojawiały się także... świętokrzyskie czarownice.
Widowisku przyglądały się całe rodziny. – Przyszliśmy popatrzeć na statki powietrzne. I nam i dzieciom bardzo się podoba. Gdyby była taka możliwość, chętnie polatalibyśmy paralotnią – mówili Katarzyna i Tomasz Radek, który na lotnisko do Masłowa przyjechali wraz z synami Szymonem i Jakubem. /ka/