Ministerstwo planuje wprowadzenie zmian już w 2017 roku. Aktualnie wysokość akcyzy jest zależna od wartości samochodu i wynosi 3,1 proc. dla aut z silnikiem o pojemności 2l oraz 18,6 proc. dla tych z większą pojemnością. Władze uważają jednak, że prowadzi to do nieprawidłowości. Wiceminister finansów Wiesław Jasiński wyjaśnia w rozmowie z Fakt24.pl, że w deklaracjach często podawana jest niższa wartość samochodu, dzięki czemu płacony jest niższy podatek.
Według nowych przepisów wysokość akcyzy ma być zależna nie tylko od pojemności silnika, ale też od wieku samochodu. Polacy chętnie sprowadzają starsze auta z Zachodu, w ubiegłym roku było to aż 690 tysięcy samochodów osobowych - tak wynika z raportu instytutu samochodowego Samara. Nowych aut sprowadzamy blisko dwa razy mniej. Zatem nowy sposób naliczania akcyzy najmocniej uderzy w tych, którzy decydują się na zakup używanego pojazdu z importu. Podatek może wzrosnąć nawet o kilkanaście tysięcy złotych.
Celem proponowanych przez ministerstwo zmian jest nie tylko ograniczenie importu, ale też zwiększenie wpływów do budżetu państwa - mogą one wzrosnąć nawet o pół miliarda złotych.
Czytaj też: Młodzi Polacy zmagają się z ogromnym zadłużeniem. Mazowsze w niechlubnej czołówce
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?