Część ruin na Górze Zamkowej w Grudziądzu rozebrano na kawałki [wideo]

Chodzi o pozostałości pomieszczeń przylegających najprawdopodobniej do kaplicy zamkowej. To praktycznie jedyny większy fragment murów zamku krzyżackiego w Grudziądzu zachowany do naszych czasów. Często pokazywany w folderach turystycznych.Po sklepieniu została tylko sterta gruzu- Na Górze Zamkowej jestem codziennie. Od razu zauważyłem, że coś się zawaliło. W miejscu, gdzie stał zabytkowy łuk wejścia bądź okna, tym razem leżała sterta gruzu - opowiada Ryszard Kucharczyk, historyk-pasjonat. - Podejrzewam, że to sprawka wandali. Ktoś pewnie ukradł drewniane podpory, które podtrzymywały zabytek. Woda i wichura zrobiły resztę.Ryszard Kucharczyk kilkakrotnie na łamach „Pomorskiej" i portalu Moje Miasto Grudziądz alarmował o braku odpowiedniego nadzoru nad pozostałościami zamku. Także o potrzebie większych nakładów finansowych na utrzymanie i zabezpieczenie zabytku.- Część pracy włożona w renowację ruin została, niestety, zmarnowana bezpowrotnie - załamuje ręce historyk, który jest także prezesem Społecznego Komitetu Odbudowy Klimka. - Nasze stowarzyszenie zaproponowało pomoc w zabezpieczeniu terenu, ale nie zgodził się na to miejski konserwator zabytków.Urzędnicy: - Nic się nie zawaliłoCo się stało z zabytkowym łukiem?- Żaden obiekt na Górze Zamkowej nie uległ zawaleniu lub zniszczeniu - zapewnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik Ratusza. - Po wykonaniu odkrywek fundamentów i ich konserwacji okazało się, że istniejący ceglany fragment łuku został ustawiony w odległości ponad jednego metra od fundamentów na gruncie i gruzie ceglanym.Jak twierdzą urzędnicy, mury nie były zabytkiem. Łuk wybudowano prawdopodobnie w ubiegłym wieku podczas usypywania kopca na Górze Zamkowej.- Łuk zdemontowano na podstawie decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Prace realizowane są na podstawie dokumentacji opracowanej przez prof. dr hab. Jadwigę Łukaszewską z UMK w Toruniu - mówi Magdalena Jaworska-Nizioł. - Powierzono je wyspecjalizowanej firmie, która wcześniej wykonała zabezpieczenie reliktów ruin muru zamku krzyżackiego na Górze Zamkowej.Klimka chcą odbudować w ciągu dwóch latW sumie miasto w 2010 i 2011 roku na zabezpieczenie i konserwację ruin wydało ponad 465 tys. zł. W tym roku urzędnicy planowali odwodnienie Góry, ale żadna firma nie przystąpiła do przetargu. Na lata 2012-2013 planowane są kolejne prace wraz z odbudową wieży Klimek, która może pochłonąć 5 mln zł.