Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej w Lipnie będą płacić po dwa złote miesięcznie na monitoring

Od tego miesiąca członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej w Lipnie zaczynają wnosić opłaty na fundusz poprawy bezpieczeństwa. Na fundusz poprawy bezpieczeństwa trafiło już 23 tys. zł z nadwyżki  Spółdzielcom z Lipna marzą się kamery. Nie chodzi o podglądanie kogokolwiek, ale o poprawę bezpieczeństwa na osiedlach. Wniosek o zainstalowanie urządzeń został zgłoszony na Walnym Zgromadzeniu w ubiegłym roku. I został przegłosowany. Władze spółdzielni przygotowały jeszcze ankietę i zwróciły się z apelem do spółdzielców o wyrażenie opinii na ten temat. Większość była za tym rozwiązaniem.Będzie monitoring na osiedlach - więcej tutaj. Ale monitoring to spory wydatek. Dlatego władze spółdzielni z Lipna wyszły z pomysłem utworzenia specjalnego funduszu na poprawę bezpieczeństwa na osiedlach. Decyzje w sprawie funduszu specjalnego podjęło w kwietniu Walne Zgromadzenie. Tryb gromadzenia pieniędzy określiła rada nadzorcza. I ustaliła, że członkowie spółdzielni będą wnosić 2 zł miesięcznie od mieszkania. Pierwsza wpłata - w tym miesiącu. Wcześniej na fundusz poprawy bezpieczeństwa została przeznaczona nadwyżka bilansowa z ub. roku - 23 tys. zł.Utworzenie funduszu to pierwszy krok w kierunku zakupu kamer. Ale, jak mówi Maciej Kmita, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Lipnie, kamery zainstalowane zostaną dopiero w przyszłym roku. Wtedy też zapadną decyzje, gdzie pojawią się pierwsze tego typu urządzenia. aNa ulicy 3 Maja w Lipnie będzie 32-metrowe rondo