Lancelot, Wizard, Parsifal i Galahad ważą po 400 kg i mają cztery metry wysokości. Zostały wykonane ze stali. Autorką rzeźb jest Magdalena Abakanowicz. - To dla mnie ważny, wzruszający moment. Całe życie spędziłam w Warszawie i bardzo się cieszę, że wreszcie udało się nimi ozdobić stolicę. Te rzeźby są moim dodatkiem do atmosfery tego miasta. Mają optymistyczny wydźwięk, co znacznie uprzyjemni pobyt w parku – mówiła podczas prezentacji swoich dzieł.
Od dwudziestu lat starała się, żeby jej prace pojawiły się w Warszawie. Miejsc, w których miały stanąć było wiele, m.in. okolice Centrum Nauki Kopernik, czy Plac Na Rozdrożu. Jednak za każdym razem nie udawało się zrealizować planów.
- W pobliżu już niedługo powstanie park fontann, dzięki czemu ten fragment miasta stanie się bardzo atrakcyjny. Zarówno fontanny, jak i rzeźby po zmierzchu będą podświetlane – zapowiedział wiceprezydent Włodzimierz Paszyński. Wyraził nadzieję, że ta część parku Traugutta stanie się miejscem spotkań warszawiaków.
Ozdobienie parku Traugutta rzeźbami to kolejny element starań Warszawy o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?