Czy konieczna będzie trzecia dawka szczepionki na koronawirusa? "Taka opcja może być brana pod uwagę, gdy pojawi się więcej mutacji"

Wciąż pojawiają się nowe mutacje koronawirusa. Nadal nie mamy także dostatecznej wiedzy na temat tego jak długo utrzymuje się ochrona po zaszczepieniu przeciwko COVID-19.

Jak zapisać się na szczepienie przeciwko COVID-19?

Dlatego coraz częściej pojawiają się pogłoski, które mówią o tym, że jesienią konieczne będzie szczepienie przeciwko koronawirusowi trzecią dawką osób, które przyjęły preparat na początku tego roku. O tą kwestię na antenie TVP Info pytany był ostatnio wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

- W tej chwili nie odpowiem na to pytanie tak ani nie, ponieważ w tej chwili trwają badania. Być może będzie taka sytuacja, że trzeba będzie tę szczepionkę powtórzyć. Czy to będzie jesień czy to będzie następna wiosna - w tej chwili naprawdę trudno powiedzieć, jak na długo ta skuteczność szczepionki gwarantuje nam ochronę przed zakażeniem koronawirusem

-powiedział Kraska.

Takiej opcji nie wyklucza także prof. Jacek Wysocki, lekarz-zakaźnik i były rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jednak jego zdaniem jest to kwestia dalekiej przyszłości.

-

- Obecnie są to tylko pogłoski. Nie ma żadnej oficjalnej decyzji w tej sprawie. Pamiętajmy, że w charakterystyce produktu leczniczego żadnej z obecnych na rynku szczepionek nie ma zapisu mówiącego o tym, żeby po jakimś czasie podawać trzecią dawkę -

tłumaczy prof. Jacek Wysocki.

I dodaje: - Wszystko zależy od tego jak rozwinie się sytuacja pandemiczna. Taka opcja może być brana pod uwagę, gdy pojawi się więcej mutacji koronawirusa, które są mało wrażliwe na działania ochronne istniejących szczepionek. Wtedy niektórzy producenci zakładają, że za kilka miesięcy mogliby wypuścić ten sam produkt, ale skuteczny na zmutowanego wirusa.

Jednak żeby doszło do zastosowania takiego produktu konieczne będzie powtórzenie całej procedury rejestracyjnej.

Wciąż nie wiemy przez jak długi czas chronią nas szczepionki. Obecnie prowadzone są badania i obserwacje, które mogą okazać się kluczowe w podjęciu decyzji o masowym szczepieniu kolejną dawką.

W tych badaniach najważniejsze nie jest stężenie przeciwciał, ponieważ nie wiemy przy jakim stężeniu ta szczepionka jeszcze nas chroni. Najistotniejsza będzie obserwacja zachorowań wśród osób zaszczepionych. W jakim odstępie czasu od szczepienia zachorowania się pojawią i jak intensywne będą. Jeśli będą łagodne na zasadzie przeziębienia, to nikt nie pokusi się o masowe szczepienie kolejną dawką. Jeśli osoby zaszczepione zaczną chorować ciężej i trafiać do szpitali lub choroba będzie wywołana inną odmianą wirusa, to wtedy wchodzi w rachubę dodatkowe szczepienie. Podobnie jest przy grypie, mamy coroczne szczepienie z uwagi na zmieniający się wirus

- wyjaśnia prof. Wysocki.