W kwietniu mieszkańcy niezadowoleni z rozpoczęcia prac zniszczyli ogrodzenie placu budowy. W maju opisywaliśmy, że kilkuset okolicznych mieszkańców protestowało przeciwko realizacji projektu placu zabaw z Budżetu Obywatelskiego. Pojawiła się m.in. radna Warszawy, Monika Jazurelska, jednak wyrażała się sceptycznie o tym czy możliwe jest zatrzymanie budowy. Projekt jest kontrowersyjny, bo przeszedł w głosowaniu ogólnomiejskim. Lokalna społeczność nie mogła zabrać głosu, mogli na to głosować ludzie z innych dzielnic.
Przeciwko tej lokalizacji opowiedziała się rada dzielnicy
Mimo to Dyrektorka-Koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni Justyna Glusman podjęła decyzję o realizacji projektu. Mimo wyraźnego sprzeciwu mieszkańców, ciągle tłumacząc się Budżetem Obywatelskim. Wobec braku posłuchu u Prezydenta Warszawy i u pani Glusman, przedstawiciele lokalnej społeczności napisali skargę na te działania do rady miasta.
Zarzucono Rafałowi Trzaskowskiemu brak nadzoru nad podległym Zarządem Zieleni, brak odpowiedzi na petycje złożone w sprawie realizacji inwestycji, nienależyte wykonanie projektu, przekroczenie uprawnień funkcjonariuszy publicznych i naruszenie dyscypliny finansowej i działanie na szkodę interesu publicznego. Wskazali, że dokonano niewłaściwej merytorycznej oceny projektu.
Zarząd Zieleni nie dokonał rzetelnej analizy sprawy
Mieszkańcy przypomnieli ponownie, że na terenach przeznaczonych pod plac zabaw zamieszkuje wiele ptaków (Przyjaciele Dolinki informują aż o 35 gatunkach), drobne ssaki - jak choćby jeże, a także płazy. To miejsce jest także domem dla roślin i grzybów. Co warte podkreślenia teren należy do Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu jako pozostałość po dolinie rzecznej i od wielu lat w niego nie ingerowano. Realizacja placu zabaw pozbawi terenu charakteru korytarza ekologicznego.
Przytoczono także opinie prof. Macieja Luniaka z PAN, który stwierdził, że plac zabaw w tej formie spowoduje degradacje wartości przyrodniczych omawianego terenu. Zarzucono Zarządowi Zieleni, że nie sprawdził wpływu na lokalną florę i faunę, a więc działa wbrew swojemu statutowi.
Rada Warszawy uznała skargę za słuszną w zakresie zaniedbania oraz nienależytego wykonania projektu z BO
Zobowiązano Prezydenta do podjęcia czynności zmierzających do usunięcia nieprawidłowości w działaniu Zarządu Zieleni przez zapewnienie prawidłowej oceny i realizacji projektów zgłaszanych w ramach budżetu obywatelskiego.
Sami mieszkańcy nie mają wątpliwości, plac zabaw niestety wbrew ich woli powstał i niestety nie zniknie. Jak piszą: z dobrych wieści nadzieją napawa fakt, że na jaw wychodzi coraz więcej absurdów i nieprawidłowości w funkcjonowaniu BO (…) przez ostatnich kilka miesięcy nie ma nawet jak spokojnie przejść przez sam jej środek [Dolinki Służewskiej – przyp. red.], a serce pęka na widok tego, jak została rozjeżdżona na wszelkie możliwe strony. Zgłosili też projekt w budżecie obywatelskim realizowanym w przyszłym roku pod nazwą roślinność wspierająca bioróżnorodność na terenie Dolinki Służewskiej.
Reasumując, wygląda na to, że rada miasta wsłuchała się choć trochę w głos mieszkańców, ale realne przełożenie na tę sytuacje będzie prawdopodobnie żadne
Jest to jednak kolejny kamyczek do ogródka budżetu obywatelskiego, który nie funkcjonuje prawidłowo, jak pokazują kolejne historie.W podobnym tonie na temat BO, w rozmowie z nami, wypowiadała się przewodnicząca organizacji Miasto Jest Nasze. Czy zatem doczekamy się zmian w tej instytucji, która coraz częściej jest zarzewiem konfliktów zamiast pozytywnych rozwiązań dla mieszkańców?
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?