Czy Stargard Szczeciński jest miastem przyjaznym dla mieszkańców i przyjezdnych?

 WdS do Prezydenta Stargardu Szczecińskiego,  Sławomira Pajora:          
   
Czy Stargard Szczeciński jest miastem przyjaznym dla jego mieszkańców i przyjezdnych?
Czy miejskie spółki i instytucje powołane w celu podstawowego zaspokajania  oczekiwań mieszkańców prawidłowo wypełniają swoje funkcje?
Czy wybierana władza, Rada Miejska i organy kontrolne spełniają deklarowane i wyznaczone role?
Są to pytania wynikłe po artykułach „Bez nosa” i „Stracona kadencja”, na które odpowiedzi oczekuje stargardzkie społeczeństwo.
Ten artykuł porusza problemy, które dodatkowo zauważone przez Prezydenta i Radę Miejską powinny być realizowane przez Straż Miejską, a dotyczą  bezpieczeństwa i porządku w mieście.
1)    Problem ludzi bezdomnych. Otóż pomimo, że Stargard skurczył się o dziesięć tysięcy mieszkańców, to znacząco wzrosła liczba ludzi bezdomnych. Obecnie poza przytuliskiem nie ma żadnej alternatywy dla ludzi z tak zwanego marginesu społecznego, a rola Straży Miejskiej kończy się na wyprowadzeniu osoby bezdomnej z nielegalnie zajmowanego pomieszczenia. Powagę tego problemu potęguje ciągły wzrost bezdomnych ze względu na brak pracy, coraz wyższe koszty utrzymania oraz indywidualne dramaty i tragedie rodzinno-społeczne. Dodatkowo należy zauważyć, że jest to problem dualny dotykający bezpośrednio właścicieli miejsc nielegalnie zajmowanych przez bezdomnych. Ponadto trzeba sprawę potraktować wyjątkowo priorytetowo ze względu na zbliżające się mrozy.
2)    Bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych. W tym przypadku powinny pojawić się wnioski o przesunięcie wielu przejść dla pieszych, które znacząco poprawią bezpieczeństwo, jak również pozwolą udrożnić  ciągle zatykające się ronda czy skrzyżowania. Ponadto powinny pojawić się rozwiązania umożliwiające bezpieczne przejścia po utworzeniu tzw. stref przejść stałych bez wyznaczania jednego lub nawet kilku  miejsc umożliwiających ograniczone przejścia. Powinno dotyczyć to przejść np. przy cmentarzu, czy przy dworcu kolejowym.
3)    Utrzymanie porządku. Ten problem dotyczy dbałości o miejskie tereny zielone. Otóż powinny być zauważone potrzeby terminowej i częstszej dbałości o trawniki. Przykro, że większość trawników po raz pierwszy jest koszona pod koniec czerwca i szczególnie na terenach spółdzielni mieszkaniowych bardzo długo są chaszcze. Ponadto jest wiele terenów (dotyczy to paru hektarów) w Stargardzie Szczecińskim, które nie były ani razu koszone w 2013 roku. Dodatkowo należy zauważyć zupełny brak aktywności w zakresie edukacji na rzecz czystości i porządku miejskich ulic i parków zanieczyszczonych odchodami zwierzęcymi.
4)    Prawidłowe oznaczenie ulic, dróg. Przykładowo dotyczy to dziwnego oznakowania ulicy Podleśnej w kierunku na Goleniów, jak również dojazdu do centrum Stargardu od strony Pyrzyc. Szczególnie w tym drugim przypadku  niewłaściwego oznakowania często ludzie ze Starówki są zaskakiwani pytaniami przyjezdnych z południa Polski, którzy będąc w centrum dociekają jak dojechać do Stargardu.
W związku z tym rodzi się pytanie czy Sławomir Pajor pamięta nazwę miejscowości w której  pełni funkcję prezydenta? 
To pytanie jest zasadne dlatego, że Pan Prezydent codziennie mija rondo pomiędzy Kluczewem a Stargardem z drogowskazem Nowogard Centrum.    
Ironicznie, ale ten napis pojawił się za czasów trzeciej kadencji Pajora.
Ten problem całkowitej obojętności Prezydenta potwierdza słuszność  opisaną w artykułach  „Bez nosa” i w „Straconej kadencji”. Bo ta kadencja nie służy dbałości o rozwój naszego miasta, tylko koncentruje się na umocnieniu władzy i wciągnięciu wpływowych ludzi dla wsparcia własnych interesów wyborczych. Personalia „kupionych osób” są doskonale znane w lokalnym środowisku.
Przypomnieć należy, że jako pierwszy do upomnienia za koniunkturalne niegodne Posła, bo zadbał o własną posadę, został opisany Poseł Jach.
Niewątpliwie receptą na rozwiązanie tych problemów jest przebudzenie i uaktywnienie działań Prezydenta naszego miasta. Również wielką pomocną rolą w powodzeniu rozwiązania wielu problemów dotyczących innych jednostek i spółek miasta jest praca radnych miejskich.

Dlatego WdS apeluje do Prezydenta Sławomira Pajor i Radnych Miasta Stargard Szczeciński o pracę zgodną z zadeklarowanymi przyrzeczeniami na początku kadencji na rzecz dobrego rozwoju naszego miasta. Bo jeszcze zostało parę miesięcy, gdzie można się pozytywnie zapisać w pamięci wyborców i aktywnym zaangażowaniem podziękować swojemu elektoratowi.          
Cdn.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, a szczególnie aby refleksje świętowania i podjęte postanowienia  również uwzględniły wyzwania mające na celu dobro rozwoju na rzecz naszego miasta i mieszkańców Stargardu Szczecińskiego.