Gwara warszawska swoimi korzeniami sięga jeszcze wieku XVIII, gdy na język polski nałożyły się zapożyczenia mowy mazowieckiej. Gdy w XIX wieku w częstym użyciu był również język niemiecki i rosyjski, moda na zmiękczanie głosek weszła w obieg na dobre. I tak od tej pory charakterystycznym dla warszawiaków stało się wymawianie sylab „kie”, „gie”, „kę”, „gę” zamiennie do pierwotnych, np. "kerownica" zamiast "kierownica" czy "bułkie" zamiast "bułkę".
Po powstaniu warszawskim, gdy z powierzchni ziemi zniknęła cała lewobrzeżna Warszawa, gwara przetrwała głównie na Pradze Południe i Pradze Północ. Wtedy to do obiegu weszły sformułowania określające poszczególne miejsca w mieście. Park Skaryszewski stał się Skaryszakiem, Rondo Wiatraczna to Wiatrak, a więzienie przy ul. Pawiej zapamiętano jako Pawiak.
Zobacz także: Nowojorski klezmer Frank London gościem festiwalu Warszawa Singera
Gwara znalazła swoje zastosowanie również w sztuce. Znani twórcy, m.in. Wojciech Młynarski czy Julian Tuwim, często sięgali po warszawskie zwroty w swoich lirykach, fraszkach czy piosenkach. Przykład znaleźć możemy w piosence Mieczysława Fogga „Bujaj się, Fela”: Koń na imię Fela ma i cały ich Targówek zna. Machając, więc, wołają więc, gdy jedzie dryńdą zięć.
Ciekawskich odsyłam do strony gwara-warszawska.waw.pl, gdzie znaleźć można specjalny słownik neologizmów warszawskich. Słowa takie jak absztyfikant, haltować, kluka, przestaną być dla was zagadką.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?