Tzw. "Picie pod chmurką" kojarzy się warszawiakom przede wszystkim z terenami nad Wisłą, gdzie latem nie brakuje chętnych do takiej formy relaksowania się w czasie wolnym. W ostatnich latach picie piwa na prawym brzegu Wisły, np. na plaży "Poniatówce" nie było zakazane. Teraz spożywać alkoholu już tam nie będzie można. Oznacza to koniec zakrapianych ognisk, które regularnie palili na prawym brzegu mieszkańcy Warszawy. Możemy się też spodziewać, że w najbliższym sezonie straż miejska będzie w tym miejscu wyjątkowo czujna i skora do wydawania mandatów.
Zakaz picia na prawym brzegu jest podyktowany tym, że teren ten ma zmienić charakter. - Otrzymywaliśmy skargi od mieszkańców, którzy wskazywali, że spożywanie alkoholu w tym miejscu zaburza ład oraz jego przeznaczenie. Zgadzamy się z tym i chcemy, żeby prawy brzeg Wisły był terenem rodzinnym, sportowym i typowo wypoczynkowym, w którym nic spokoju nie powinno zaburzać - przekonuje Bartosz Milczarczyk, rzecznik warszawskiego ratusza.
Zobacz też: Koniec z piciem w miejscu publicznym? Od 9 marca weszły nowe przepisy
Bulwary wiślane będą wyjątkiem? "Test dla warszawiaków"
Czy to oznacza, że plaże nad Wisłą stracą na popularności? Pewnie nie od razu, ale na nowych przepisach na pewno zyskają wyremontowane odcinki Bulwarów Wiślanych. Będą one jedynym miejscem, które miasto rekomenduje radnym w kontekście dopuszczenia do spożywania alkoholu "pod chmurką". - Na Bulwarach jest przede wszystkim odpowiednia infrastruktura. Są tam toalety publiczne, kawiarnie, bary, czy miejsca, w których spożywa się alkohol. Taka będzie nasza rekomendacja, ale głos będzie należał oczywiście do Rady Warszawy - przekonuje rzecznik.
Z kolei Rada Warszawy tę decyzję podejmie już w czwartek 22 marca. Jeśli większość będzie za wprowadzeniem wyjątku, na bulwary będzie można przyjść z własnym alkoholem.
Taka decyzja niesie za sobą oczywiście pewne ryzyko. Bulwary, które miały być wizytówką Warszawy, mogą stać się teraz miejscem, w którym będzie można trochę więcej. Jak to wpłynie na wizerunek tego miejsca? Miasto ma zamiar dokładnie się temu przyglądać. - Bulwary będą dla warszawiaków testem. Jeśli zakończą się one pozytywnie, a mieszkańcy pokażą, że korzystają z przepisów z umiarem i zdrowym rozsądkiem, to być może lista takich miejsc zostanie rozszerzona. Decyzje w tej sprawie podejmiemy być może pod koniec okresu wakacyjnego - podsumowuje Milczarczyk.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?