Czytać każdy może, choć magister czy doktor na etacie ponoć nie musi

Książka jest ponad-formatowa bo ma wymiary: wysokość-33,1 cm, szerokość-23,3 cm, grubość-6,2 cm.
Ma 1147 numerowanych stron i trochę reklam.
Zgodnie z zasadami pisania prac naukowych o epokowym znaczeniu autor na stronach 1126 - 1141 podał „Źródła naukowe i wydawnictwa zwarte" z których czerpał (upewniał się) wiedzę którą przetworzył w książce.
Trudno zaprzeczyć, że mam satysfakcję, że w spisie bibliografii, na stronie 1135 „czarno na białym" zostały umieszczone pozycje autorstwa Zdzisława Piotrowskiego:
1/ „Geheimy zemsta w trzynastym pokoleniu" (z ilustracjami Edwarda Markiewicza);2/ „Może poznawszy historię miasta bardziej pokochamy Zieloną Górę. Kiedyś Grünberg teraz Zielona Góra"3/ „Polskość zakwitała gdy Grünberg stawał się Zieloną Górą. Opowiadania monograficzne pionierskiego roku 1945"4/ „Szczęście spełnione Zdzisia Piotrowskiego".5/ „Wróć do Zielonej Góry, Taddeo!"6/ „Zdzisia Piotrowskiego anegdoty o Zielonogórskiej Starówce".7/ „Zwiedzamy Zieloną Górę". Regionalna gra planszowa.8/ „Monte Verde P'JANO" , traktat sceniczno-radiowy przystosowany do czytania.
Miło, że nazwisko Zdzisław Piotrowski sąsiaduje z takimi nazwiskami jak:Johny Quincy Adams - dyplomata i późniejszy prezydent USA;Henryk Ankiewicz, pisujący jako Andabata;A.Finke - nadprezydent Grünbergu w okresie jubileuszu 700 lecia;K.Holtai- autor sztuki teatralnej o Grünbergowskim winie;P.Karwowski - badacz dziejów winiarstwa,Jerzy Piotr Majchrzak - historyk;Paul Petras - Grünbergowski poeta;Hugo Schmidt - monografista Grünbergu;Hieronim Szczegóła-legendarny wychowawca lubuskich historyków;Piotr Skarga-publicysta Pierwszej RzeczpospolitejAndrzej Toczewski- historyk z cenzusem;Grzegorz Zarugiewicz- dyplomowany winogrodnik;
Przepraszam jeśli kogoś negatywnie zaskoczyłem.