Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deepspot, Mszczonów. Najgłębszy basen nurkowy na świecie jest już gotowy. Sprawdziliśmy, jak wyglądają przygotowania do otwarcia

Sandra Gozdur
Sandra Gozdur
Krystian Dobuszynski
Deepspot, czyli najgłębszy na świecie basen nurkowy, jest już gotowy. Inwestycja, która powstała w Mszczonowie pod Warszawą ma 45 metrów głębokości i aż osiem tysięcy metrów sześciennych wody. Pomysłodawcy zadbali o atrakcje zarówno dla profesjonalistów, jak i osób, które chcą spróbować nurkowania po raz pierwszy. Odwiedziliśmy Deepspot, żeby sprawdzić, jak wyglądają przygotowania do otwarcia. Szczegóły w artykule poniżej.

O Deepspocie mówiło się już od dawna. Między innymi dlatego, że to najgłębszy na świecie basen nurkowy. Atrakcja przeznaczona jest nie tylko dla profesjonalistów, ale również dla wszystkich tych, którzy po raz pierwszy chcieliby spróbować swoich sił w nurkowaniu.

- Według wiedzy, którą na dzień dzisiejszy mamy, nawet wiedzy, którą posiada biuro Rekordów Guinnesa, to będzie najgłębszy basen na świecie. Dotychczasowy rekord głębokości należy do basenu Y-40 we Włoszech. Tam można zanurzyć się do 42 m, u nas będzie można do 45 m – wyjaśnia nam Michał Braszczyński, prezes firmy Aerotunel właściciela marki Deepspot.

Deepspot jest już prawie gotowy. Do zalania pozostało ostatnie 6 metrów. Oznacza to, że już na początku listopada będzie można skorzystać z tej atrakcji. Sprawdziliśmy jak wyglądają przygotowania do otwarcia.

Deepspot, Mszczonów. Najgłębszy basen nurkowy na świecie jes...

Od Flyspotu do Deespotu

Pomysł na stworzenie Deepspotu zrodził się w głowie Michała bardzo spontanicznie. Będąc na wakacjach postanowił spróbować swoich sił w nurkowaniu i wtedy zorientował się, że ta rozrywka jest bardzo podobna do tego, co już oferują we Flyspocie, czyli tunelach aerodynamicznych. Oprócz tego, w 2014 roku odwiedził w Montegrotto wspominany basen Y-40. To nasiliło myślenie o stworzeniu czegoś zbliżonego.

- Zobaczyłem, pstryknąłem kilka zdjęć tabliczek znamionowych na różnych rodzajach sprzętów i rozpocząłem przygodę budowania zespołu, z którym mogłem wystartować z projektowaniem, zgłębianiem wiedzy. To wszystko zagrało w czasie – opowiada nam w rozmowie Michał Braszczyński. – Po sześciu latach od tego momentu stoimy w basenie. Sama inwestycja i projekt rozpoczęły się cztery lata temu.

Takim sposobem forma aktywności, która dotychczas w Polsce możliwa była jedynie na otwartych przestrzeniach, teraz dostępna będzie pod dachem i to przez cały rok.

Zabawa dla każdego

Jeśli wydaje wam się, że Deepspot to miejsce przeznaczone wyłącznie dla profesjonalnych nurków, to jesteście w błędzie. Pomysłodawcy zadbali o to, żeby każdy mógł spróbować swoich sił. Oczywiście osoby zajmujące się na co dzień freedivingiem będą się rozwijać, a nurkowie sprzętowi podnosić swoje umiejętności, ale atrakcje czekają na wszystkich.

Dla początkujących przygotowane zostały specjalne programy. Są skonstruowane w taki sposób, że już podczas pierwszej wizyty w najgłębszym na świecie basenie nurkowym, będziecie mogli zejść pod wodę. Musicie tylko zadecydować, czy wybieracie freediving czy nurkowanie ze sprzętem.

Freediving
Freediving to nic innego, jak nurkowanie na wstrzymanym oddechu. Do tej pory przygodę z tym sportem można było rozpocząć wyłącznie w zimnych jeziorach, gdzie jest ciemno i nieprzyjemnie. W Deepspocie można spróbować swoich sił wybierając program „Try Freediving”

- Krótki program, który będzie trwał ok. półtorej godziny, w związku z tym nie wymaga inwestycji finansowych i czasowych. Można po prostu zobaczyć czy to nas kręci, czy to jest coś, co nam się podoba, czy to jest fajne. Jestem przekonany o tym, że prawie wszyscy, którzy przez ten program przejdą, stwierdzą, że to świetna przygoda – tłumaczy Tomasz Nitka, szef instruktorów freedivingu w Deepspocie.

Scuba diving
Z kolei scuba diving to tzw. nurkowanie ze sprzętem. W tej rozrywce nie ma ograniczeń wiekowych. Każdy może się sprawdzić, nieważne czy ma 8 czy 100 lat.

- Nurkowanie to tak naprawdę forma relaksu. Nurkujemy żeby odłączyć się od świata, który nas otacza. Można powiedzieć, że to część medytacji. Pływamy w stanie nieważkości, inaczej widzimy, inaczej słyszymy. Są to rzeczy niedostępne na ziemi – opowiada Łukasz Szymański, szef instruktorów scuba divingu w Deepspot. – Astronauci, którzy latają w kosmos mogą tego doświadczyć, nas nie stać na takie loty, więc schodzimy pod wodę, żeby poczuć się lekko i najzupełniej w świecie się zrelaksować.

Co ciekawe, nie trzeba doskonale pływać, żeby spróbować nurkowania. By skorzystać z programu „Try Scuba” wystarczy umieć utrzymać się na wodzie. Za wszystko inne będzie odpowiadał instruktor. - Przyjeżdżasz na basen, dostajesz trochę teorii, max pół godziny. Tyle wystarczy. Tu chodzi o zabawę, o oddychanie pod wodą i o nieważkość. Później w wodzie mamy proste ćwiczenia i możemy nurkować. Co ważne, sprzęt ubieramy w wodzie, więc nie będzie ciężkiego noszenia – dodaje Łukasz.

Wyjątkowe atrakcje

Jeśli ktoś z was kiedykolwiek nurkował w głębinach, może pomyśleć sobie, że taki basen nie jest niczym ciekawym. W końcu nie ma kolorowej rafy koralowej czy pięknych rybek. Może i tak widoków w Deepspocie nie znajdziecie, ale z pewnością zaskoczą was np. jaskinie, które stworzone zostały na pięciu poziomach. Poczujecie w nich atmosferę nurkowania niemal identyczną jak w krasowych jamach. Ponadto, na dnie basenu zatopiony będzie statek.

- Każdy czegoś innego szuka w nurkowaniu. Jedni szukają rybek, pięknych widoków. Są tacy, którzy nurkują w jaskiniach, we wrakach, w zupełnych ciemnościach, żeby bić swoje rekordy. Są tacy, którzy uczą się pływalności. Nurkowanie ma wiele wymiarów. Nie staram się rywalizować. Będziemy tylko skromnym małym zbiornikiem wodnym, który będzie umożliwiał przez cały rok wejście pod wodę – opowiada pomysłodawca Deepostu. – A nurkowanie – taka jest moja teoria, którą też gdzieś zasłyszałem – jest euforyczne, ze względu na to, że pod wodą rośnie stężenie azotu, czyli gazu rozweselającego. Zawisnąć w toni, nawet bez żadnego celu, po prostu czuć się w stanie nieważkości, móc się mocno odprężyć - to jest naprawdę bardzo przyjemne i do tego ten basen doskonale będzie się nadawał.

Jeśli ktoś nie chce się zmoczyć, ale chce poczuć choć część emocji związanych z nurkowaniem, może wejść do niezwykłego, w pełni przezroczystego podwodnego tunelu. - Tunel będzie pod lustrem wody i każdy uczestnik tej przygody, który nie będzie chciał wejść do wody, czy to rodzina, czy ktoś inny będzie chciał zrobić fotkę lub uczestniczyć w życiu podwodnym, będzie miał taką możliwość – mówi Bożena Parsons, szef Deepspot.
Ponadto, dostępnych będzie również pięć pokoi dwuosobowych, które – podobnie jak cała inwestycja – będą bardzo nietypowe. Dlaczego? Okna będą z widokiem na wnętrza basenu.

32 stopnie Celsjusza

Woda w basenie będzie miała 32 stopnie Celsjusza. Oznacza to, że nawet godzinę będzie można pływać bez jakiekolwiek pianki ochronnej. Patrząc na aktualne zdjęcia, możecie nie być zachęceni, ponieważ na tę chwilę woda ma zielonkawy kolor. W najbliższych dniach uruchomione zostaną grzałki i systemy filtrujące. Ostatecznie woda w basenie będzie miała krystaliczny kolor.

- To co teraz widać, takie zielone, jakby tam były jakieś żaby, to kolor wody w rurach. My będzie mieli 40 metrów widoczności – tłumaczy Michał Braszczyński.

Budowa basenu była bardzo skomplikowana. Największe wyzwanie stanowiła tuba, która ma wspomniane 45 m głębokości. Można to porównać do 15–piętrowego wieżowca wsadzonego pod ziemię.

- To jest bardzo nietypowe dzieło. Dzieło wielu inżynierów, wielu instruktorów, wielu niesamowitych ludzi, którzy poświęcili bardzo dużo czasu, mnóstwo swojej wiedzy ażeby dokonać tego niesamowitego przedsięwzięcia – opowiada Bożena Pasnons. – Kopanie było długie, żmudne, trudne, walczyliśmy z wodami gruntowymi, z różnego rodzaju zjawiskami naturalnymi, które tutaj występowały, trochę epidemia namieszała, ale budowa nigdy nie stanęła.

Deepspot – otwarcie i ceny

Na koniec informacja, na którą czeka nie tylko cała Polska, ale i cały świat. Deepspot otworzy się na początku listopada.

Co prawda to wygląda jak plac budowy, który może na Wielkanoc byłby gotów, natomiast my mamy aspiracje, żeby z początkiem listopada było to otwarte. Nie wiem czy nie zatrzymają nas jakieś uzgodnienia prawne, ale na pewno to jest IV kwartał – poinformował Michał Braszczyński.

Ceny za skorzystanie z najgłębszego basenu nurkowego na świecie nie są jeszcze znane. Na razie wiadomo – z informacji od Michała – że będą umiarkowane.


Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto