Deepspot w Mszczonowie jest już otwarty. Zanurkowaliśmy w najgłębszym basenie świata

Na otwarcie Deepspotu w Mszczonowie z niecierpliwością czekali nie tylko Polacy. O tym miejscu mówi cały świat. Między innymi dlatego, że to najgłębszy na świecie basen nurkowy. My mamy to szczęście, że z Warszawy dojedziemy tam w zaledwie 30 minut. Atrakcja przeznaczona jest nie tylko dla profesjonalistów, ale również dla wszystkich tych, którzy po raz pierwszy chcieliby spróbować swoich sił w nurkowaniu.
- Dotychczasowy rekord głębokości należy do basenu Y-40 we Włoszech. Tam można zanurzyć się do 42 m, u nas można do 45,47 m – wyjaśnia nam Michał Braszczyński, prezes firmy Aerotunel właściciela marki Deepspot.

Otwarcie Deepospotu odbyło się w sobotę, 21 listopada. Zapewne niektórzy mogą być zdziwieni, że udało się to mimo panującej pandemii koronawirusa. Aczkolwiek jest to obiekt treningowy, a nie zwykła pływalnia.

- Basen w Deepospocie nie jest wykorzystywany do rekreacji. Jest używany do treningu sportowego. Wszystkie rzeczy, które tutaj robimy są szkoleniami, a taka forma korzystania z basenu jest dozwolona przez ustawodawcę – dodaje prezes.

Jeśli wydaje wam się, że Deepspot to miejsce przeznaczone wyłącznie dla profesjonalnych nurków to jesteście w błędzie. Pomysłodawcy zadbali o to, żeby każdy mógł spróbować swoich sił. Oczywiście osoby zajmujące się na co dzień freedivingiem będą się rozwijać, a nurkowie sprzętowi podnosić swoje umiejętności, ale atrakcje czekają na wszystkich.

Dla początkujących przygotowane zostały specjalne programy. Są skonstruowane w taki sposób, że już podczas pierwszej wizyty w najgłębszym na świecie basenie nurkowym, będziecie mogli zejść pod wodę. Musicie tylko zadecydować czy wybieracie freediving, czy nurkowanie ze sprzętem.

Freediving
Freediving to nic innego jak nurkowanie na wstrzymanym oddechu. Do tej pory przygodę z tym sportem można było rozpocząć wyłącznie w zimnych jeziorach, gdzie jest ciemno i nieprzyjemnie. W Deepspocie można spróbować swoich sił wybierając program „Try Freediving”

- Robimy wstęp teoretyczny, który zawiera m.in. ćwiczenia oddechowe i fizjologię oddechu. Później jest tzw. statyka, czyli krótkie wstrzymanie oddechu pod wodą. Nurkujemy na głębokość ok. 5 metrów, żeby zobaczyć jak wygląda wyrównywanie ciśnienia, jak potrafimy się zrelaksować – tłumaczy Emilia Biała, instruktorka freedivingu.

Scuba diving
Z kolei scuba diving to tzw. nurkowanie ze sprzętem, czyli z butlą i akwalungiem.
- Przeprowadzamy szkolenia, które składają się z dwóch części. Pierwsza – teoretyczna – trwa ok 30 minut. Przekazywane są wszystkie najważniejsze informacje odnośnie do nurkowania oraz zasad bezpieczeństwa. Później jest część praktyczna, która odbywa się już w wodzie – wyjaśnia Mateusz Pawlak, instruktor scuba divingu.

Podczas naszej wizyty w Deeposcie sprawdziłam jak wygląda nurkowanie w najgłębszym basenie świata. To było moje pierwsze w życiu nurkowanie ze sprzętem, zatem pod okiem Mateusza przetestowałam wspomniany program „Try scuba diving”. Jak należy się przygotować? Wystarczy zabrać ze sobą ręcznik, strój kąpielowy i klapki. Wszystko inne czeka na miejscu. Szkolenie rozpoczyna się od części teoretycznej w specjalnie przygotowanej do tego sali. Dowiadujemy się skąd wywodzi się ten sport, poznajemy techniki jego uprawiania oraz podstawy pozwalające zanurkować po raz pierwszy, czyli m.in. znaki, które umożliwią nam późniejszą komunikację pod wodą. Nie jest to najciekawszy element programu, ale z kolei konieczny by później czuć się zrelaksowanym.
Następny etap to ćwiczenia w wodzie. I tu zaczyna się najlepsza zabaw. Na początku zakładamy sprzęt, a potem wchodzimy na głębokość ok 1,5 m. Pierwszy oddech pod wodą z aparatem jest ekscytujący. Aczkolwiek nie był dla mnie najłatwiejszy. Na szczęście z każdym kolejnym razem było już tylko lepiej. Trzeba przestawić sobie w głowie myślenie, że możemy spokojnie oddychać i nie udusimy się. Kiedy opanujemy ten proces, instruktor pokazuje nam m.in. co robić w sytuacji, gdyby zalała się maska czy jak reagować, jeśli wypadnie nam aparat oddechowy. Kolejny krok to ćwiczenie znaków pod wodą, nauka regulacji ciśnienia w uszach i pierwsze pływanie po dnie. Nadal robimy to na bezpiecznej głębokości, więc w razie ataku paniki możemy wynurzyć się w każdej chwili. Część praktyczna trwa tak długo, aż poczujemy się pewnie i swobodnie będziemy oddychać pod wodą. Jeśli wszystko będzie dla nas jasne, wtedy - pod opieką instruktora – płyniemy do głównej niecki basenu.
Podczas pierwszego nurkowania możemy zejść maksymalnie do 5 metrów. Nie dopłyniemy zatem do wraku czy jaskiń, ale możemy podziwiać statek z odległości. Co więcej, nurkujemy w okolicach tunelu, więc osoby towarzyszące mogą podziwiać nasze podwodne wyczyny.
Podsumowując moją pierwszą przygodę ze scuba divingiem muszę przyznać, że było to fenomenalne. Nurkując czułam spokój (oczywiście dopiero po tym, jak opanowałam wszystkie zasady), wolność i takie odłączenie się od świata zewnętrznego. Dużą rolę odegrało także podejście instruktora. Mateusz był bardzo cierpliwy i choć z pozoru proste rzeczy były się dla mnie zbyt trudne, on dzielnie powtarzał je aż wszystko zrozumiałam. Nie mam porównania czy nurkowanie w morzu jest lepsze od tego w Deepspocie, ale bardzo polecam taką aktywność każdej osoba, która chciałaby spróbować czegoś nowego. Pierwsze nurkowanie w krystalicznie czystej i ciepłej wodzie (32 stopnie Celsjusza) może was zafascynować i zachęcić do dalszego rozwijania tej pasji. A najlepszym podsumowaniem tego czy podobało mi się w Deepspocie będzie to, że po powrocie do domu zaczęłam czytać o kursach nurkowania.

Główna niecka basenu ma 20 metrów. To jest głębokość, którą możemy osiągać przy pierwszym stopniu umiejętności scuba divingu. To jest obszar, w którym odbywa się główna aktywność nurkowa. Co prawda nie ma tutaj rybek czy kolorowej rafy kolorowej, ale są inne atrakcje. Z pewnością zaskoczą was np. jaskinie, które stworzone zostały na pięciu poziomach. Poczujecie w nich atmosferę nurkowania niemal identyczną jak w krasowych jamach. Są również symulacje świątyń zalanych wodą i statek zatopiony na dnie basenu.

- Dla tych, którzy chcą bić rekordy, chcą spróbować głębokiego nurkowania lub szkolić się w technikach, które wymagają różnych gazów, itp., mamy tubę, która ma 45,47 metrów głębokości – dodaje Michał Braszczyński.

Co więcej, w Deeposcie jest także zjawiskowy 20-metrowy tunel, który jest niemalże w całości przeszklony. Możemy zajrzeć do basenu bez specjalnych zniekształceń, zobaczyć nurka czy zrobić świetne zdjęcia. To także doskonała okazja, aby zainspirować siebie oraz dzieci do nurkowania.

Cennik

• WEJŚCIÓWKA SCUBA DIVING - 219,00zł
• WEJŚCIÓWKA FREEDIVING - 219,00zł
• PIERWSZE NURKOWANIE SCUBA DIVING – 369,00zł
• PIERWSZE NURKOWANIE FREEDIVING - 369,00zł

Vouchery można kupić TUTAJ.

Godziny otwarcia:

• Poniedziałek – Piątek: 13:00 - 23:00
• Sobota: 8:00 - 24:00
• Niedziela: 8:00 - 23:00