Degradacja kolei w Gorzowie

Przeglądam stare rozkłady jazdy. Rok 1972. Kursowały pociągi Gorzów - Poznań przez Zieleniec, Skwierzynę, Wierzbno, Międzychód, Rokietnicę. Może się to wydać niepojęte, ale wyjeżdżał z Gorzowa pociąg o godz. 2:10 (6:35 w Poznaniu), a także o 15:45 (o 20:27 w Poznaniu). Świetne połączenia dla studentów, ale i pracowników np. fabryki kuchenek we Wronkach ...
Potem stopniowo "obcinano" połączenia. Jeszcze w końcu lat 80-tych kursował ekspres "Lubuszanin" do Warszawy. Z Gorzowa wyruszał o 4:23.
Jeździły pociągi na trasie do Myśliborza. W latach 70. i 80. cztery składy dziennie "tam i z powrotem" (z Gorzowa o 3:50, 5:48, 8:55, 16:30).
Z Zieleńca kursowały pociągi do Kostrzyna przez Rudnicę, Chyrzyno i nie tylko. W roku 1988 odjeżdżały o następujących godzinach: 13:50, 15.52, 22:35.
Po 1991 "Lubuszanin" przeszedł "pod opiekę" Zielonej Góry. Mieliśmy połączenie z krajem m. in. dzięki "Merkuremu" (w połowie lat 90-tych) potem jednak nazwa ta oznaczała jednak już tylko skład na trasie Szczecin - Poznań.
Swego czasu kursował na trasie Poznań - Gorzów, a nawet Kraków Płaszów - Gorzów przez Wrocław pociąg pośpieszny "Gorzowiak". Zakończył jednak po kilku latach swoją obecność na liniach PKP.
W latach 90. nastąpiła praktycznie "kasacja" kolei. 1 sierpnia 1991 zamknięto dla ruchu pasażerskiego odcinek Gorzów - Myślibórz, 30 maja 1992 odcinek Gorzów Zieleniec - Chyrzyno.
Nie tak dawno zawieszono (czytaj zlikwidowano) linię do Zbąszynka. Zostają pociągi do Kostrzyna i Krzyża. Około 8-10 na dobę. Liczbę pociągów dalekobieżnych można policzyć używając palców jednej ręki (i starczy nam na odjazdy i przyjazdy).
Kolej została poszatkowana na spółki. Nie ma dyrekcji okręgowych, nie ma "porządku". Są takie odcinki, na mapie Polski między Gdańskiem i Krakowem (przez Warszawę), gdzie pociągi osiągają dwa razy mniejsze prędkości niż pojazdy z lat 30. (choćby słynna lukstorpeda i inne wyroby fabryki Fablok z Chrzanowa).
Koleją zajęli się tzw. menedżerowie i inni marketingowcy, a usunięto na boczny tor fachowców, techników, inżynierów, pasjonatów, maszynistów. Stąd też jest to, co jest ...