Do pierwszego przetargu nikt nie stanął, a jednym z powodów mogła być wysoka cena. Urząd miasta chciał 45,50 zł netto za metr kw. powierzchni, podczas gdy teraz stawkę obniżono do 39 zł.- I to podstawowa zmiana wobec warunków pierwszego przetargu - mówi Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta OpolaZgodnie z warunkami obecnego postępowania o wynajęciu lokalu na placu Wolności nie mogą myśleć banki, a także sieci sklepów dyskontowych. Na pewno nie powstanie też kolejny sklep z odzieżą używaną, a taki zapis w warunkach przetargu jest po raz pierwszy.- Owszem, bo nie chcemy, aby taki rodzaj sklepu pojawił się na głównym deptaku miasta - wyjaśnia rzecznik prezydenta.Ratusz dopuszcza jednak oferty sieci handlowych, a nie tylko firm gastronomicznych. I to kolejna nowość, bo w poprzednim przetargu to właśnie gastronomia miała być preferowana. - Nie chcemy się jednak zamykać na jedną branżę, być może to dobre miejsce np. delikatesy jakiejś znanej sieci? - mówi Pawlicka-Mamczura.Otwarcie ofert zaplanowano na 25 kwietnia, ale tego dnia najemcy jeszcze nie poznamy. O tym, kto nim zostanie, nie będzie bowiem decydować tylko cena, ale także sposób i termin zagospodarowania lokalu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody