Deweloper będzie budować na terenie dawnego stadionu "Sarmaty". Co pozostało po dawnych terenach klubu?

Sarmata podobnie jak inny warszawski klub, Skra, został założony w 1921 roku. W tym roku obchodził swoje stulecie. Po odzyskaniu niepodległości i zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej, w Warszawie zaczął się bum na sport. Sarmata i Skra były blisko związane z Polską Partią Socjalistyczną. Sarmacie patronował też związek zawodowy tramwajarzy.

Klub stał się niezwykle popularny i skupiał zawodników z wielu sportów. W czasach świetności posiadał takie sekcje jak: lekkoatletyki, piłki nożnej, kolarstwa, boksu, łyżwiarstwa szybkiego, gimnastyki, pływania i tenisa stołowego. Przed wojną nie miał swojego stadionu i najczęściej gościł właśnie na terenach zaprzyjaźnionej Skry.

Zobaczcie pozostałości po dawnym stadionie Sarmaty

Po wojnie władza zdecydowała, że na terenach pomiędzy Ludwiki i Wolską powstanie stadion. Na początku wcale nie należał on jednak do Sarmaty. Początkowo gospodarzem był tam klub ZWM “Wola”, a następnie "Budowlani". Jednak o teren nie dbano w sposób odpowiedni i zdecydowano o przyznaniu go właśnie RKS Sarmata. Uroczyste otwarcie po przebudowie nastąpiło w 1957 roku, a klub i te tereny stały się ze sobą tożsame.

Sarmata nie miał tak wielu wybitnych wychowanków jak inne stołeczne kluby, ale to stąd wywodzi się chociażby legendarny Stanisław Królak - pierwszy polski zwycięzca Wyścigu Pokoju. Niezwykle popularny w latach 50. XX wieku. Także doskonale znany kibicom Legii Krzysztof Dowhań zaczynał swoją przygodę na Woli, a stawkę uzupełnia Andrzej Badeński, medalista olimpijski z Tokio (1964) w biegu na 400 metrów.

Po 1989 roku profesjonalizacja sportu dotknęła Sarmatę

Zmierzyć musiały się z tym wszystkie kluby, ale szczególnie te mniejsze, grające w niższych ligach. Wypuszczały w świat mniej wychowanków, w mniej popularnych dyscyplinach, a to często oznaczało problemy finansowe. Klub nie było stać na opłacanie terenu stadionu i został on sprzedany. A w zasadzie część terenu oddano w użytkowanie wieczyste.

W skutek zmian właścicielskich w 2005 roku tereny zostały sprzedane hiszpańskiemu inwestorowi. Miało powstać tu osiedle mieszkaniowe, ale zaczęły się protesty samorządowców, mieszkańców i aktywistów. Teren jednoznacznie kojarzył się z przeznaczeniem sportowym. Wówczas deweloper zgodził się wybudować boisko na ¼ terenu. Batalia o te tereny trwała kilka lat. Czyniono wszystko, żeby częściowo tereny przeznaczyć na sport, a częściowo na zabudowę mieszkalną.

Będą bloki, ale może będzie też jeszcze boisko?

Dziś wiemy na pewno, że 14 lipca zgodę na budowę czterech bloków mieszkalnych otrzymał Dom Dewelopment. Zabudowa powstanie w pobliżu ulicy Płockiej i stacji metra są to tereny zajmowane kiedyś przez klub, ale teren dawnego boiska pozostanie nieruszony. Wciąż nie wiadomo jaka przyszłość czeka teren boiska. Burmistrz Woli deklaruje, że chce przywrócenia im dawnego charakteru i powstania infrastruktury sportowej.

Obecnie Sarmata Warszawa rozwija sekcje juniorskiej i seniorskiej piłki nożnej. Mecze rozgrywa na boisku przy Okopowej 55, gdzie wynajmuje teren. Co ciekawe, przedwojenne tereny Skry znajdowały się nieopodal, bo przy Okopowej 43, a zatem tam, niedaleko, już przed wojną gościł Sarmata.

Wiemy już zatem, że część dawnych terenów klubu przekształcona zostanie w osiedle mieszkaniowe

W dobrej lokalizacji blisko metra. Zobaczymy jak będzie wyglądać przyszłość pozostałych terenów, przede wszystkim tych gdzie znajdowało się boisko główne. Wciąż trwa procedura uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ulic Wolskiej i Płockiej. Miała zakończyć się w tym roku. Jeśli tak będzie wkrótce dowiemy się czy dzielnicy starczyło determinacji by zapewnić terenom przyszłość w charakterze sportowym.